Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 14 z 14

Wątek: A ja byłem dziś ze swoim Legiem na dworku!!

  1. #11

    Re: A ja byłem dziś ze swoim Legiem na dworku!!

    Ja przyzwyczajam swojego do szelek. ma na sobie jak wypuszczam go na pokuj (zapiete luzno). nie przeszkadzaja mu. Ta dluga smycz odczepiam.

    Gorzej gdy musze go zlapac spowrotem. Raz chcial mnie ugryzc, dalam mu sweter na probe (nie chce zeby kiedykolwiek byla to moja lapka).

    Nie wyobrazam sobie wychodzenia z nim na dwor (gdy juz sie oswoi). Te wszystkie wrzeszczace dzieciaki i pieski luzem. Balkonu mama mi nie odda. Zostaje zamontowanie siatki na oknie...............

  2. #12

    Re: A ja byłem dziś ze swoim Legiem na dworku!!

    To po co przyzwyczajasz go do szelek skoro nie zamierzasz nigdzie z nim wychodzić?
    Żeby ktoś źle mnie nie zrozumiał, nie jestem zwolennikiem szelek, wręcz przeciwnie. Poprostu się pytam. Tak jak większość uważam, że najlepszym rozwiązaniem jest woliera na balkonie, super jak ktoś ma ogródek. Wynoszenie smoka na osiedle, gdzie jest dużo hałasu i gapiów to dla mnie głupota.


  3. #13

    Re: A ja byłem dziś ze swoim Legiem na dworku!!

    jak urosnie to bedzie musial czasem wyjsc. mieszkam w bloku i ogrodek w ktorym moglby przebywac jest oddalony.
    wizyta u lekarza itp, nie zawsze zmiesci sie do koszyka (taki zamykany)

    ale najpierw musi sie oswoic

  4. #14

    Re: A ja byłem dziś ze swoim Legiem na dworku!!

    Legwany przenosi sie w workach nie w koszykach... Jak ktos nie ma warunkow na legwana to go nie kupuje.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •