Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: zjadł kawałek kostki koskosowej(:

Mieszany widok

  1. #1
    Inka25
    Guest

    zjadł kawałek kostki koskosowej(:

    Zilony zjadł dziś kawałek kostki kososowej, gdyż kiełek wypadł mu z miseczki na podłoże i niesestety chwycił go wraz z kostką. Obserwowałm go jak jadł więc od razu podbiegłam i zaczęłam ją wyciągać, ale już kawałek zdązył połknąć. Czy może mu to zaszkodzić i co zrobić w takiej sytuacji?


  2. #2

    Re: zjadł kawałek kostki koskosowej(:

    Mojemu też to się przytrafiało. Podczas sprzątania kału przez papier toaletowy lub ligninę wyczujesz kostkę. On jej nie strawi, wydali ją jutro lub pojutrze. Tak powinno być, a jak będzie czas pokaże. Udanej zabawy ;-)


  3. #3
    Inka25
    Guest

    Re: zjadł kawałek kostki koskosowej(:

    Mój załatwia się do basenu więc bawić się w wyczuwanie kostki raczej nie będę Kupka pod wpływem wody zozpada się więc mam nadieje, że kostka bedzie widoczna


  4. #4

    Re: zjadł kawałek kostki koskosowej(:

    Myślałem, że sobie pogrzebiesz w poszukiwaniu kostki ;-)))


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •