Dzisiaj z rana jak wstałem zauwazyłem u mojego Kuby skaleczenie na palcu. Podejrzewam ,że sam się skaleczył pazurem.
Ranke przemyłem wodą utlenioną i ranka już zaschła.
Czy robić coś jeszcze czy czekać? Może udać się do weta ?
Troszeczkę go to boli chodzi w sumie normalnie ale czasami woli nie stawiać tej łapki.
Zdjecie w załaczniku.