Kazał mi wet podawać krople ,nie pamiętam dokładnie jakie . ALe po pewnym czasie(po 2-3 dniach) miałam przyjśc znowu aby zobaczyć czy mu lepiej ,czy może zmienić krople . Kazał mi przemywać oko i podawać krople .
Dopiero jak to niepomogło , zadzwonił do dr.Zajączkowskiego i rozmawiał z nim ,po rozmowie właśnie podał antybiotyk ( przynajmiej on tak mówił nie wiem oczym rozmawiali ,napewno o zdrowiu jaszczurki).
Tak z okiem się już nic nie dzieje oprucz tego że nie ma apetytu ,chyba że gruczoy na tylnych łapkach to powodują ? Ma to od niedawna .