-
Palulina Wiśniewska
Guest
Re: Emi Pauliny pamiętacie ? Pomocy doradzcie
Kazał mi wet podawać krople ,nie pamiętam dokładnie jakie . ALe po pewnym czasie(po 2-3 dniach) miałam przyjśc znowu aby zobaczyć czy mu lepiej ,czy może zmienić krople . Kazał mi przemywać oko i podawać krople .
Dopiero jak to niepomogło , zadzwonił do dr.Zajączkowskiego i rozmawiał z nim ,po rozmowie właśnie podał antybiotyk ( przynajmiej on tak mówił nie wiem oczym rozmawiali ,napewno o zdrowiu jaszczurki).
Tak z okiem się już nic nie dzieje oprucz tego że nie ma apetytu ,chyba że gruczoy na tylnych łapkach to powodują ? Ma to od niedawna .
-
Re: Emi Pauliny pamiętacie ? Pomocy doradzcie
Jeśli oko się zagoiło to nie powinno mieć wpływu na apetyt. Co innego świeża rana, która ma wpływ na samopoczucie gada, a tym samym może wpływać na apetyt. Gruczoły udowe nie pojawiają się nagle, lecz rosną stopniowo. Musiałaś nie zauważyć ich wcześniej. Są większe u samca. Nie mają one wpływu na apetyt lub jego brak. Czy o to Ci chodziło co dałem w załączniku ? Do Jacku, Celtic, meg, Fatmana, Marblo i starych bywalców - Wy już wiecie - nie śmiać się ! ;-)
-
-
Re: Emi Pauliny pamiętacie ? Pomocy doradzcie
Miało być poważnie...Trafisz do mnie na "dywanik" to sobie pogadamy !
-
Palulina Wiśniewska
Guest
Re: Emi Pauliny pamiętacie ? Pomocy doradzcie
Może nie pojawiają się nagle ale, te nagle są wyczuwalne pod palcami .Czego nigdy nie czułam .Chodzi o to co w załączniku .
Nie wiem już co myśleć , w czoraj jakby coś zaczeło się dzać z tym zarośniętym ,
a dziś patrze jest troche otwarte i w środku jest oko,porusza nim i troche reaguje na światło i ruchy .
Miało go nie być a jest .
Ale przecież było zarośnięte (nie otwierał go ,było widać że zarozło ) zregenerowało się ? Czy to możliwe ?
-
Re: Emi Pauliny pamiętacie ? Pomocy doradzcie
w sumie uważam że przy takim podejściu do tego lega, najlepiej było by go włożyć do lodówki, userzy tego forum pomogli ci tak jak byli w stanie, zrozum wkońcu że potrzebna jest wizyta u weterynarza, znajacego sie na gadach, skoro zdecydowałaś sie za posiadanie legwana to twoim obowiązkiej jest teraz zapewnić mu odpowiednią opieke weterynaryjną.
-
Re: Emi Pauliny pamiętacie ? Pomocy doradzcie
Zgadzam się. Nie ma sensu dalej gdybac i przypuszczac. Jeżeli zależy ci na legu to kombinuj transport i jedź do weterynarza.
Jeżeli chodzi o oko... To raczej legwan nie ma zdolnosci budowy nowego.
Pozdrawiam
Długi
-
Re: Emi Pauliny pamiętacie ? Pomocy doradzcie
Chyba, że legwan oka nie stracił, a tylko z jakichś powodów (chorobowych) powieki się "skleiły". Jeszcze raz polecam dr.Malutę lub weta znającego się na gadach. Na forum nie uzyskasz już pomocy. Nie sposób w takich przypadkach tu pomóc. To trzeba zobaczyc i podjąć właściwe kroki.
-
Re: Emi Pauliny pamiętacie ? Pomocy doradzcie
W takich przypadkach to trzeba duzo wczesniej przemyslec zakup legwana...
(Przepraszam, ale mam podly humor...)
-
Re: Emi Pauliny pamiętacie ? Pomocy doradzcie
Paulinko to radosna nowina, ze oko nie wyplynelo :-)))
Napisz jak czuje sie teraz Emi, czy oko jest nadal opuchniete? Wrocil mu apetyt?
Pozdrawiam
[gadzinka]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum