Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 45

Wątek: Pytanko

  1. #11

    Re: Pytanko

    fajnie wreszcie ktos napisał cos inego na temat pokarmu zwierzecago dla legwanów.Normalnym jest ze legwany nie moga jesc samych myszek owadów i serów itp ale jesli legwan przyjmuje taki pokarm(sporadycznie) to znaczy ze te potrzebuje tego.Tak uwazam.My ludzie tez nie powinnismy jesc wielu rzeczy a co robimy jemy to co nam sie podoba nawet pijemy alko ktore jest tak trujace.Takze zgadzam sie w pełni z Pituophisem.I jeszcze jedno ja dostałem legwana w prezencie gdyby nie kumple nigdy nie byłoby legwana w moim domu.czasami piszecie ze np w sklepach zooologivcznych jest tyle chorych biednych zwierzaków a pomyslelisice ze gdyby nie tacy ludzie jak my to nie było by tego?

  2. #12

    Re: Pytanko

    celtic dlaczego nie napiszesz koledze po fachu )))), że Ty już napisałaś i obroniłaś pracę i to nie z herpetologii ogólnie (choć to też pod ten temat podlega), a konkretnie z Legwana zielonego. Fajnie się czyta to co piszecie ... hmmmm, celtik teraz o krowach piszeciesz, a dawinej było o koniach )))))))))))))

  3. #13

    Re: Pytanko

    Cytat dr biologii Roberta Maślaka , bo już szkoda pisać na tematy oczywiste co do białka zwierzęcego.



    "Co do karmienia białkiem zwierzęcym (jako dodatek, nie podstawa) samicy w okresie ciąży. Oczywiście jak pisze loktok układ pokarmowy nie zmienia się w tym czasie, ale organizm funkcjonuje inaczej i zapotrzebowanie na białko jest większe. I tylko w celu zapobiegania ewentualnym szkodom z tym związanym podawałem dodatkowo białko zwierzęce. Nie wiem czy była taka potrzeba, zrobiłem to za radą G.Köhlera, znanego niemieckiego badacza i hodowcy legwanów. Maluchy z jaj wychodziły całe i zdrowe więc mniemam, że im to nie zaszkodziło. Ale czy pomogło ? Na południu USA istnieją fermy gdzie podaje się tylko pokarm roślinny (ostatnio niestety bywa, że stosuje się granulaty) i z legwanami nie ma problemów.

    Niestety duża część środowiska weterynaryjnego pielęgnuje w sobie niezrozumiałe przekonanie, ze białko zwierzęce jest zdrowe i potrzebne do rozwoju każdego organizmu niezależnie czym zywi się w naturze. Robią tym niesłychane szkody, a dotyczy to głównie właśnie legwanów i niestety żółwi z rodzaju Testudo, którym w najgorszym przypadku aplikuje się dodatek mięsa a w najlepszym wysokoproteinowe i pokarmy roślinne, czego skutkiem u młodych jest szybki wzrost i zaburzenia w układzie kostnym, a u dorosłych zaburzenia nerek i wątroby (podczas gdy powinny jeść pokarmy bogatoresztkowe i mało proteinowe)".

    Pozdrawiam

  4. #14

    Re: Pytanko


    Gdzieś na forum podane były tytuły i strony prac naukowych i wyniki badań nad legwanami zielonymi, z których jasno wynikalo ze legwany zielone w naturze nie pobieraja pokarmu owadziego, a w żołądkach tylko śladowej ilości młodych legwanów znaleziono resztki owadów i to potwierdza fakt, że są to zwierzęta roślinożerne ( praca Henderson 1974, Troyer 1984, Rand 1990, Kohler 1992 b, Hirth 1963, Van Devender 1982) w pracy z 1996 r Kohlera str.104

    Pozdrawiam
    p.S Jak pisze celtic - powielenie błędów z niby fachowej literatury to częsta sprawa.

  5. #15

    Re: Pytanko

    "ale w nikłych ilościach chyba nieszkodliwy". No właśnie "chyba". Nie ma pewności więc po co dawać? Tylu jest tutaj hodowców z dorosłymi smokami i jakoś jednak radzą sobie zimą z pokarmem nie dodając do niego osesków, czy świerszczy. To jest dla mnie trochę na zasadzie; pomóc nie pomoże ale i nie zaszkodzi. Tylko, że z tym nie zaszkodzi jeszcze nikt jednoznacznie tego nie udowodnił. Dlatego jestem tego samego zdania co Celtic, Jacku, Rysiek, Fatman i pozostali i bz. nie podaję i nie będę podawał.


  6. #16

    Re: Pytanko

    Niemniej jednak one w naturze niewielkie ilości pokarmu zwierzęcego jedzą i nie wymarły jeszcze jakoś. W łodzkim zoo wykluty legwanik jako pierwszy pokarm po wykluciu żjadł świerszcze mimo równoczesnego podania liści i owoców.Za świerszczem trzeba gonić i nie da się go zjeść przez pomyłkę Tu nie ma co się kłócić, bo rację mają tak naprawdę wszyscy )) Natomiast jak już dawać pokarm zwierzęcy, to malutko, a za to wartościowy(żadne psie pokarmy, skrobane mięso, sery(?!), wędliny)
    Do Celtic -Będę wdzięczny za przesłanie danych dotyczących pracy, a najchętniej samej pracy . Moja(planowana) dotyczy zachowań obronnych Lampropeltis o różnych typach ubarwienia(troszkę z pogranicza etologii i ekologii behawioralnej).


  7. #17

    Re: Pytanko

    Źródła moje to m. in. Contributions to West Indian herpetology(Red. A. Schwarz), The Lowlands of Mexico, northern Guatemala and Belize autorstwa J. C. Lee, Amphibians and reptiles of Northern Guatemala, the Yucatan, and Belize J. Campbella. W czasopiśmie Copeia uazała się praca "Green iguanas as carrion eaters"(lata 70-te).Nie mam jej, gdyby ktoś miał- byłbym wdzięczny za przesłanie.
    Przekonujący jest także dla mnie fakt polowania wielu młodych legwanów na owady, jak i fakt, że równie wiele nie robi tego, mimo dowolnego dostępu w hodowli.


  8. #18

    Re: Pytanko

    No własnie apropo zoo.Słysząłem ze w zoo podaja legwana nawet makaron ryż i inne podobne jedzonko nawet ziemniaki.Czy słyszeliscie o takich praktykach i co o tym sadzicie??Jesli to prawda to ja juz nie iwem co one powinny jesc

  9. #19

    Re: Pytanko

    "w naturze chyba wszystkie Iguanidae zjadają czasami intencjonalnie owady czy drobne kręgowce, jak i to, że sprawnie je trawią" - poniewaz prawie wszystkie Iguanidae są owadożerne. A tak jak Jacku powiedział, badania treści pokarmowej wykazały,ze jest to jednak gatunek roslinożerny.
    Juz sie gubie w tym co kto napisał. Człowiek, prawda zjada różne rzeczy, które mu szkodzą,ale robi to, bo zatracił instynkt - zwierzęta jedza to, co im jest potrzebne,bo nie wymysliły sobie alkoholu czy papierosów.
    co do ogrodów zoologicznych - byłabym bardzo ostrozna podpierajac sie ichniejszą technika zywienia zwierząt - w tym oczywiscie legwanow. z moich wiadomosci poznanskie i wroclawskie nawet zoo pozostawia wiele do zyczenia. Biały ser i owoce to nie jest niestety odpowiedni pokarm.Nie wiem jak jest teraz - wiem jak było jeszcze rok temu.

    Jacku - postaram sie poszukac wiadomosci odnosnie badania legwanow na wolnosci, bo tez sie z tym spotkałam

    Pituophis - nie wiem czy z mojej pracy cos Ci sie przyda,ale jesli chcesz sobie poczytac, to nie ma sprawy.

    Pozdrawiam !

    Madzi


  10. #20

    Re: Pytanko

    To nie jest dobry pomysł i tam gdzie mają zdrowe legwany tego NIE PODAJĄ.Karmią tak legwany u mnie w Gdańsku... i widać to po nich Nie jest to specjalnie odżywcze.Małe ilości nie zaszkodzą, po większych np. pojaiają się zaparcia. Powinny jeść rzeczy, które zbliżone są do ich naturalnej diety. Kartofle i makaron nie są. Po co im to dawać?


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •