Samica nieje od 3 miesiecy :|

[daf]

"Samica będzie w ciąży, kiedy jej podbrzusze stanie się większe i przestanie jeść na kilka tygodni przed złożeniem jaj.
Przed i w czasie okresu godowego oraz ciąży będzie ona potrzebowała więcej wapnia, więc dobrze jest zwiększyć jego dawkę w pożywieniu. Poza tym powinna w tym czasie więcej się ruszać-głównie wspinać, co należy jej dodatkowo umożliwiać."
Łukasz Wysocki "Legwan zielony"

"osobniki rosnące oraz ciężarne samice potrzebują do 10% pokarmu zwierzęcego"
Thomas van Kampen "Terrarium poradnik dla początkujących"

"Młode legwany do dwóch lat i ciężarne samice karmimy w 15% pokarmem zwierzęcym(owady, namoczone suche pożywienie dla kotow, jaja).
Eugene bruins "Encyklopedia terrarystyki"

"Istnieją dwie szkoły żywienia. jedna z nich zakłada, że są to zwierzęta calkowicie roślinożrene i pokarm roślinny w postaci warzyw, owoców i ziół powinien stanowić 100% ich diety. Druga uznaje, że co prawda większość pokarmu powinny stanowić rośliny, ale dodatek białka zwierzęcego w postaci owadów, chudego mięsa wołowego, a nawet noworodków mysich powinien wynosić dla młodych legwanów od 10 nawet do 20%, a dla dorosłych do 10% dziennej dawki.(...)Bardzo częstym błędem popełnianym w dobrej wierze przez hodowców legwanów jest podawanie im zbyt wielu owoców w stosunku do warzyw."
M.J.Gorazdowski, M.Kaczorowski "Amatorska hodowla gadów"

"Tylko młodym i ciężarnym samicom należy od czasu do czasu podawać owadu, w celu zaspokojenia ich podwyższonego zapotrzebowania na białko zwierzęce."
Uwe Dost "Zwierzęta w terrarium"

[celtic]

Tutaj napisałam w skrocie

zmiany w okresie ciazy u samicy legwana http://www.terrarium.com.pl/forum/re...=18785&t=18551

[Robert Rutkowski]

Ludzie, trochę wyobraźni i cierpliwości w stosunku do innych mniej doświadczonych hodowców zwierzaków. Jeśli On tu pisze, nawet nie zawsze słuszne rzeczy to można mu wyjaśnić i ewentualnie sprostować.Z czasem młody człowiek posiądzie odpowiednią wiedzę i dla dobra jego zwierzaka będzie z nim właściwie postępował i udzielał prawidłowych rad innym.

Widać że stara się coś robić w celu poszerzenia swej wiedzy - czyta książki.

W końcu mógłby przecież stać pod budką z piwem, albo z grupą rówieśników pod blokiem i np. zaczepiać przechodniów zamiast czytać to forum. Jeśli tu pojawia się tak często to znaczy że czyta również posty. A ta "wredna suka" to może u niektórych mieć znaczenie - kochany zwierzak, albo złośliwe zwierzę ale i tak bardzo ją lubię i nikomu jej nie oddam.

To jest moje zdanie. Myśle że nikogo nie uraziłem.Pozdrawiam.

[daf]

Dzięki Robercie. Z tą wredną suką jest tak jak napisałeś, mimo że ciągle mnie drapie, gryzie u bije ogonem to raczej nikomu bym jej nie sprzedał.

[Jacku]

Po części masz rację, ale nie przekonuje mnie fakt, iż mówienie "wredna suka" (samo w sobie to określenie jest prostackie i wulgarne) jako określenie zwierzęcia (istoty żywej ogólnie), które lubimy (kochamy), jest jednym wielkim nieporozumieniem i może, powtarzam może świadczyć o faktycznym podejściu do hodowanego zwierzęcia przez opiekuna.
Pozdrawiam

[Fatman]

Zupelnie tak jak mowienie do swojej rodzicielki - stara. :/

[celtic]

a co to za wypowiedz RACZEJ nikomu bym jej nie sprzedał????????
własnie widac jak bardzo mu na zwierzaku zalezy....
i jeszcze gdzies przeczytałam ze daje jej cos z Czech niewiadomo co - chodzi o witaminy...

Robercie, rozumiem,ze stajesz w jego obronie, ja tez bym chciała,zeby sobie poukładal wszystko w głowie, ale to ZANIM ZACZNIE SIE OPIEKOWAC ZWIERZECIEM NIECH SIE DO TEGO PRZYGOTUJE ! a jesli chce eksperymentowac to niech eksperymentuje na sobie a nie na niewinnym zwierzęciu !!!

Pozdrawiam !

[daf]

Napisałem że mówie do niej MAMCIU, a jak z kolegami gadam to co innego...

[daf]

Nie napisałem, że daje jej to COŚ, mam ale nie używam. A jest to:Vitamix REP.

[Jacku]

To co wstdzisz się swojej rodzicielki :/ przed kuplami - zresztą nie ważne. To może już nic więcej nie pisz na ten temat.


Proponuję zamknąć ten wątek