mój tak sobie spacerował, że musiałem powynosić wszystkie kwiatki i książki z pokoju... niestety nie udało mi sie oduczyć go od łażenia po firankach...
mój tak sobie spacerował, że musiałem powynosić wszystkie kwiatki i książki z pokoju... niestety nie udało mi sie oduczyć go od łażenia po firankach...