-
Re: "gryzienie" ścian - czy to niedobór wapnia ?
Szkoda go...
na legwanach nieznam się wogóle ale podejrzewam jakie ma terrarium aż starach myśleć...
-
Re: "gryzienie" ścian - czy to niedobór wapnia ?
Przepraszam za długą ciszę, ale nie mam stałego łącza i padła mi Windoza, no a w pierwszej kolejności musiałem zająć się moją Dragulą.
Może trochę przesadziłem z tą "zapaścią" mojej legwanicy, ale opis typu "smutna/słabsza" sprowokowałby dalsze pytania, by po wielu postach i tak dojść do mniej więcej tego samego. Sam jestem wetem (i tu spodziewam się burzy ataków...), ale wszystkim wiadomo, że o gadzinach nas nie uczą.
A teraz powrót do tematu. Koniec zieleniny na dworze i wybredność legwanicy stały się powodem zwiększenia w menu kapustnych no i następującego po tym "bałaganu".
Jakiś czas temu czytałem faq Ryśka o Ultra Vitalux i na tę żarówę się teraz zdecydowałem, ale zanim ją załatwiłem zacząłem naświetlać legusię odgrzebaną w rupieciach ... kwarcówką (zasłaniając oczy Lego). Jako wet (...) podaję w zastrzykach Calcium (calcii glubionas) i Vit. AD3E (per musc.). Z diety usunąłem kapustne blokujące działanie Vit. D3.
Póki co, Dragula nie jest jeszcze w idealnej formie, ale wszystko jest na dobrej drodze. Niestety nie mam "cyfrówki", by przesłać fotki i udowodnić, że nie jest z nią aż tak źle.
Ryśku -> dzięki za rady, pozdrowienia dla Gucia. Sepię, Calcium Vitrum i zestaw witaminek mam i podaję/przemycam między liśćmi od dawna. Kontakt z Tobą jest konkreny i na poziomie. Jak zresztą zawsze (pamiętasz nasze @ z czerwca o agresji legwanów i usuniętej przeze mnie martwicy ogona innego legwana?).
Meg11-> już wiesz (może nawet zrozumiesz...) dlaczego się długo nie odzywałem. Poza tym prosiłem o rady, nie o krytykę (nie pamięta wół...). Pamiętam posty, gdy Twoja legwanica dosłownie zżerała kamienie, kiedy indziej zaś ową "dietę" uzupełniłaś brukselką... Widzisz, każdy popełnia błędy, ale nie każdy zaraz za to samo musi akresywnie krytykować innych.
Brevis -> dla zaspokojenia Twojej ciekawości podaję wymiary mojego terra (w cm): 190 x 120 x 75. Reszty detali nie podaję, bo (jak sam napisałeś) nie znasz się na legwanach. Nie wiem dlaczego takim razie w ogóle się tu odezwałeśz. Prosiłem o RADY PRAKTYKÓW (np. by oszczędzić Draguli stresu związanego z zastrzykami), a nie KRYTYKĘ (i to laika).
Wszystkich pozostałych pozdrawiam i gorąco dziękuję za zinteresowanie i rady.
-
Re: "gryzienie" ścian - czy to niedobór wapnia ?
Witamy kolejnego weta na forum
Niestety zdania nie zmieniam,tym bardziej powinnam krytykować jeśli to wet nie wie co wolno a czego nie powinien dostawac legwan..
Cieszę się, że się poprawiłeś i usunąłeś kapustne z diety legwana, wiem że można ich wogóle nie podawać z autopsji,gdyż mój legwan nie jada łąkowej zieleniny, a mimo to jakoś sobie radzę ze zdrową dietą.. brukselką była jednoraozwa i od razu zpytałam na forum czy wolno ją podawać..
A z kamieniami owszem zgadzam się, legwanica ję wcinała i owy post był pierwszym jaki zamieściłam na tym forum, od tego czasu minęły prawie trzy lata i całą wiedzę jaką posiadam na temat legwanów zdobyłam dzięki temu forum..
I wiem co robić by legwan czuł się szczęśliwy a jeśli czytam posty takie jak ten Twój, to ręce mi opadają, ale ok, jeśli krytyki nie trawisz nie będę nic więcej pisała przy Twoich postach..
-
Re: "gryzienie" ścian - czy to niedobór wapnia ?
Widzisz Meg, umioesz pisać łagodniej... I takie COŚ zdzierżę... Ale również zdania nie zmieniam: uważam, że bardziej konstruktywna jest rada aniżeli łajanie.
Pozdravki.
-
Re: "gryzienie" ścian - czy to niedobór wapnia ?
Wchłanianie wapnia blokują szczawiany (np. szpinak, szczaw, rabarbar, buraki, sałata). Rośliny bogate w szczawiany wiążą w przewodzie pokarmowym wapń, obniżając jego wchłanianie. Jeśli podajesz wapń w zastrzykach nie powinno to mieć znaczenia, ale nie polecam przesadzać z tymi roślinami w diecie ;-) Podajesz kiełki ? Są doskonałym dodatkiem, gdy brak roślin łąkowych. Jak zauważysz, że legwan jest w dobrej kondycji zrezygnuj z zastrzyków. Po co go stresować.
Dzięki za dobre słowo ;-)
-
Re: "gryzienie" ścian - czy to niedobór wapnia ?
Tak Ryśku. Z iniekcji z pewnością zrezygnuję, gdy tylko uznam, że niepokojące symptomy ustąpiły na tyle, by wystarczyło doustne przyjmowanie wapnia i witaminek. Dragula niestety od dawna jest bardzo wybredna, wcześniej kilkakrotnie próbowałem dawać jej kiełki lucerny, rzodkiewki itp. (gotowa mieszanka), ale nic z tego. Kilka dni temu "zapędziłem" kiełki rzodkiewki, dziś są już dobre i niestety znów odmówiła. Zacząłem też "uprawę" fasoli, mam nadzieję, że na jej listki się skusi. Chwilowo jej dieta, to gotowany ryż, mało już apetyczne, sporadycznie występujące listki mlecza (mniszka) i pokrzyw. Kidyś na forum rzuciłem temat pokrzyw, ale nikt niczego nie napisał. Dziś legwanica urządziła sobie spacer po chacie, a ja za nią... na czworaka, z miseczkami smakołyków. Poza w/w daniami były też "suszki" typu IGUANA BABY STICKS i IGUVERT, ale kompletnie na nic się nie zdecydowała (do za wredna baba...).
Pozdravki.
-
Re: "gryzienie" ścian - czy to niedobór wapnia ?
ryż????????????????????????????????????????
-
Re: "gryzienie" ścian - czy to niedobór wapnia ?
Tak Meg, od dawna podaję gotowany ryż. Nie pamiętam kto o tym pisał, ale nie jestem w tym sam.
Wczoraj Dragula skusiła się na natkę pietruchy i szczypiorek.
Czy ktoś może coś wie o podawaniu szczypiorku i pokrzyw?
Moja to uwielbia (tzn. czasem uwielbia...).
Pozdravki
-
Re: "gryzienie" ścian - czy to niedobór wapnia ?
Pokrzyw nie podawałem, ale szczypiorek, a nawet czosnek jest w jadłospisie mojego legwana ;-) Ryż to roślina, więc gotowany bez soli nie powinien zaszkodzić. Loktok dawał makaron (bezjajeczny):-)))
-
Re: "gryzienie" ścian - czy to niedobór wapnia ?
Spotkałem się z wypadkami zaparć po podawaniu ryżu, makaronu(!), kasz, chleba itp.
Po co ten ryż przy normalnym żywieniu? One niczego podobnego do gotowanego ryżu w naturze nie jedzą...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum