Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Nareszcie

  1. #1

    Nareszcie

    Nareszcie mam legwanka. Przyjechał dziś do mnie pociągiem.
    48 cm do kochania.
    W tej chwili obserwuje mojego psa.
    Nie jest dikuskiem, był przyzwyczajany do ludzi. Od razu zjadł listek fasolki.

    Ale jestem szczęśliwa.

    Tylko trochę trzęsę portkami, bo boję się że zrobię błędy w "oswajaniu"......

    Mam nadzieję że pomożecie.

    Wkrótce zdjęcia.


  2. #2

    Re: Nareszcie

    pomożemy...
    grunt to go nie "ukochiwać" tak od razu... ale napewno to już wiesz...
    uważaj tylko aby się piesek zabardzo nie dobierał...
    zresztą wogóle nie jest zbyt dobrze, że łazi w okolicach lega...
    chyba że zielony miał już styczności z futrzakami


    pozdrówka...
    i postaraj się zbyt nachalnie nie zaglądać do łuskowca ;P


  3. #3

    Re: Nareszcie

    jeszcze jedno... musisz teraz jeszcze dodać swojego lega do listy hodowanych przez Ciebie istotków


  4. #4

    Re: Nareszcie

    Gratulacje!!! I witaj w rodzinie!!!! )))
    Proponuje na poczatek od razu zapomniec o slowie "oswajanie".
    Po prostu dobzre sie nim zajmuj i poswiecaj temu jak najwiecej czasu. Najpierw musi zrozumiec ze nie jestes drapierznikiem ktory chce go zjesc a pozniej ze nie jestes konkurentem do jego terrytorium. A to tak zwane "oswajanie" samo przyjdzie po pewnym czasie.


  5. #5

    Re: Nareszcie

    witamy witamy
    ooo widzę, że koleżanka z wawki, w razie jakichkolwiek wątpliwości zawsze do usług jestem

    a póki co, słuchaj tego co będą radzili Ci na forum, źle na tym nie wyjdziesz


  6. #6

    Re: Nareszcie

    Pamiętam
    Dać mu spokuj.
    Później spokojne ruchy i takie tam- nic na siłę.

    pies jest spokojny, ale na wszelki wypadek będę unikać kontaktu (prawdopodobnie leg wygrałby- snoopy to tchórz). Niestety nie mogę go wyeksmitować.

    Dziś już pokazał worek- ale nie tak z agresji. Udaje że go nie ma.

  7. #7

  8. #8

    Re: Nareszcie

    wróciłam po zajęciach a tu........
    jedzonko zniknęło i jest kupka

    "nastroszył się" gdy wkładałam rękę do terra..... to chyba dobrze (musiałam)

    czy ma znaczenie kolor basenika? teraz jest biały......

  9. #9

    Re: Nareszcie

    Pewnie ze dobrze, w koncu to jego terytorium. Kiedys przestanie na takie cos reagowac, moze nawet bedzie kojarzyl sobie Twoja obecnosc z czyms przyjemnym np. z podawaniem jedzenia.


  10. #10

    Re: Nareszcie

    Kolor pojemnika - basenu? Moim zdaniem najlepiej jesli byl by to kolor zblizony do kolor podloza albo poprostu niebieski - bardzo ladnie wyglada wtedy z woda.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •