Pamiętam
Dać mu spokuj.
Później spokojne ruchy i takie tam- nic na siłę.

pies jest spokojny, ale na wszelki wypadek będę unikać kontaktu (prawdopodobnie leg wygrałby- snoopy to tchórz). Niestety nie mogę go wyeksmitować.

Dziś już pokazał worek- ale nie tak z agresji. Udaje że go nie ma.