-
Nareszcie
Nareszcie mam legwanka. Przyjechał dziś do mnie pociągiem.
48 cm do kochania.
W tej chwili obserwuje mojego psa.
Nie jest dikuskiem, był przyzwyczajany do ludzi. Od razu zjadł listek fasolki.
Ale jestem szczęśliwa.
Tylko trochę trzęsę portkami, bo boję się że zrobię błędy w "oswajaniu"......
Mam nadzieję że pomożecie.
Wkrótce zdjęcia.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum