Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 28 z 28

Wątek: Katar i ziajanie :-(

  1. #21

    Re: Katar i ziajanie :-(


    Po pierwsze: Reakcje termoregulacyjne gadow sa podobne bez wzgledu na gatunek!
    Po drugie: Swietlowke trudno porownywac z kamieniem grzewczym... swietlowka gdy sie zepsuje to najwyzej przestanie swiecic, z kamieniem grzewczym gdy elektryka zawiedzie konsekwencje dla zwierzecia moga byc wieksze... ! Jako mezczyzna powinienes znac sie na elektryce...
    Po trzecie: nic nikomu nie wmawiam... sam widzisz, ze legwan w zalaczniku (w naturze) jest grzany i od gory i od dolu i zadne zrodlo ciepla mu nie szkodzi. Cieplo pobrane czy z gory czy z dolu jednakowo pobudza metabolizm! (Nie bede sie zaglebiac w niezbedne promienie UV, ktore daje np. slonce, specjalna swietlowka).
    Po czwarte: THE END

    Pozdrawiam
    [gadzinka]

  2. #22

    Re: Katar i ziajanie :-(

    Dobrze, ze tak to sie skonczylo i ze nie bylo to przeziebienie :-)

    Pozdrawiam
    [gadzinka]

  3. #23
    dr Robert
    Guest

    Re: Katar i ziajanie :-(

    Oczywiście, że legwany zielone pobierają ciepło zarówno z góry jak i z dołu, ale jako zwierzęta generalnie nadrzewne głównie korzystają z tego od góry (gałęzie nie nagrzewają się tak jak asfalt).
    Kamieni w terrariach nie używa się nie z powodu niebezpieczeństw w przypadku zepsucia (żarówka czy promiennik podczerwieni to jest dopiero niebezpieczeństwo - nie jeden kurnik poszedł z dymem od promienników typu "kwoka", zepsuty kamień po prostu przestaje grzać), ale dlatego, że łatwo na takim kamieniu poparzyć zwierzaka. O ile my wyczuwamy, że np. nogę położyliśmy na czymś gorącym, o tyle legwan nie poczuje tego od razu, szczególnie gdy wokół jest chłodniej będzie chciał się ogrzać. Zanim do niego dotrze, że to jest naprawę zbyt gorące, paluszki będą już usmażone.
    Nie jest to "odkrywanie Ameryki", ale dość powszechnie znany fakt. Tak samo będzie jeśli np. bardzo silną lampę (a więc dająco mocne ciepło) o bardzo skupionym świetle wstawimy do chłodnego terrarium z dorosłym legwanem. Wówczas legwan będzie chciał podwyższyć temperaturę ciała i podejdzie bezpośrednio pod lampę - głowa lub tułów, gdzie lampa grzeje będzie już się prawie gotował, a ogon i łapki pozostaną chłodne gdyż w takich warunkach legwan nie będzie w stanie wystarczająco szybko rozprowadzić ciepła które pada tylko na mały kawałek ciała. Dlatego u dorosłych legwanów i w ogóle dużych gadów musi być odpowiednio szeroki strumień ciepła (np. z wyżej zawieszonej lampy lub z dwóch lamp), aby całe ciało było ogrzewane możliwie równomiernie.
    Niezrozumienie tego dość banalnego faktu prowadzi do tak powszechnych u gadów poparzeń !


  4. #24

    Re: Katar i ziajanie :-(

    Ad 1: Nie wiem jak jest z tymi reakcjami u innych gadow bo sie nimi nie interesowalem. To ze legwan nie czuje ze jest przegrzewany od spodu podaje wiele zrodel autorstwa ludzi niejednokrotnie uznanych za autorytety na 'arenie' miedzynarodowej. Wiec nie mam pojecia dlaczego Ty decydujesz sie obalic te teorie. Czyzbys przeprowadzala badania na legwanach i sprawdzala ich reakcje na rozne zrodla ciepla??
    Ad 2: Moze sie zdziwisz ale na elektryce znam sie i to bardzo dobrze. Takie mam wyksztalcenie i od 10 lat pracuje w zawodzie :P Ale jesli jestes takim szpecem to moze uswiadomisz mnie co moze stac sie takiego strasznego z kamieniem grzewczym niz to ze przestanie grzac?
    Ad 3: W zalaczniku widze jedynie legwana obok drogi i nie wiem czy faktycznie na niej sie wygrzewal czy jedynie znalazl sie nieopodal i ktos pstryknal mu zdjecie. Jesli nawet wlazl na rozgrzany asfalt i jak twierdzisz byl grzany od spodu (co dla mnie jest absurdem) to i tak skad mam wiedziec ze mu to nie zaszkodzilo?
    Ad 4: The end bedzie wtedy kiedy ja powiem :P

    Po piate: Dlaczego tak czesto uzywasz wykrzyknikow? Czy ja do Ciebie krzycze? Moze masz jakis problem z emocjami i nie potrafisz w sposob spokojny prowadzic dyskusji?


  5. #25

    Re: Katar i ziajanie :-(

    Amen )))


  6. #26

    Re: Katar i ziajanie :-(

    Marblo to nie ma sensu. PANI po kilkuletniej nieobecnosci wraca na forum i probuje zajmowac role eksperta, detronizujac stalych uzytkownikow, ktorzy regularnie sie wypowiadaja, spotykaja, wymieniaja doswiadczeniami itd.


  7. #27

    Re: Katar i ziajanie :-(

    Lubie takie wyzwania )))) Taka juz ze mnie uparta bestia ze predzej uciekne a nie ustapie ))))))))))))))


  8. #28

    Re: Katar i ziajanie :-(

    Ważna uwaga- nawet u typowo heliotermicznych gatunków część ciepła zawsze pobierana jest z podłoża i niezależnie odżródła nie dojdzie do przegrzania organizmu. Również i u legwanów zielonych tak jest. One w naturze wbrew pozorom wygrzewają się nieraz na skałach( np. populacje z Antyli) a także na asfaltowych drogach i jakoś nie giną na nich z przegrzania, ale z powodu kolizji z samochodami:-). Nie znaczy to, że nalęży grzać tylko od dołu, na pewno nie, ale dogrzewać dodatkowo kablem
    a nie tylko żarówką na pewno można, zwłaszcza gdy w nocy zimniej, ponadto to wzmaga parowanie z wilgotnego podłoża i ułatwia utrzymanie wilgotności.

    Przyczyny poparzeń wyjaśnił już wyżej dr. Maślak, ja dodam tylko od siebie, że większość kamieni dla gadów w handlu które spotkałem nagrzewa się błyskawicznie do 45, a jeden nawet do ponad 50 stopni!!! Zstosować to jako jedyne żródło ciepła w terrarium, wejdzie wychłodzony gad i nieszczęście gotowe. To może stąd biorą się głosy o szkodliwości jakiegokolwiek ogrzewania podłoża- ale przy temp. 28-30 stopni żaden gad się nie przegrzeje, ani nie dozna uszczerbku na zdrowiu


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •