Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 28

Wątek: Katar i ziajanie :-(

  1. #1

    Katar i ziajanie :-(

    Co robić, co robić, co robic?! Legi ma wysoką temp. w terra i nie ma żadnych uszkodzeń w okolicach pyszczydła które mogłyby spowodować zakażenie dróg oddechowych.... nie mniej jednak wszystkie objawy na to wskazują- co teraz? Katarek nie jest ropny tylko czysty (przeźroczysty).


  2. #2

    Re: Katar i ziajanie :-(

    Czy to jest na pewno katar? moze to tylko kichanie przez ktore leg pozbywa sie soli z organizmu.
    Ziajanie moze byc tez spowodowane zapchaniem dziurek sola albo resztkami starej wylinki ktora czasami z dziurek trzeba sciagnac paznokciem albo wydlubac penseta bo moze byc glebiej.
    Jezeli sadzisz, ze to przeziebienie to radze na noc wziasc lega pod kolderke, wlozyc termofor z goraca woda owiniety recznikiem, zeby sie legi nie poparzyl a porzadnie wygrzal i tak z kilka dni, podajac mu jedzenie i picie. Chyba, ze jego stan bedzie sie pogarszal wtedy szybko do weta, trzymajac go pod kurtka w jakims woreczku z materialu zapewnisz mu w ten sposob cieplo!

    Pozdrawiam
    [gadzinka]

  3. #3

    Re: Katar i ziajanie :-(

    Kolderka i termofor z goraca woda zwlaszcza na noc to zdecydowanie zly pomysl. Leg to nie czlowiek tylko zmiennocieplny gad. W ten sposob mozna go latwo przegrzac a to na pewno nic dobrego nie da. Ja rowniez mysle ze to moze byc zwykle kichanie w celu pozbycia sie soli. Opisz jeszcze jak wyglada to ziajanie i kiedy najczesciej wystepuje. Napisz jaka jest temp w terra w dzien i w nocy.


  4. #4
    dr Robert
    Guest

    Re: Katar i ziajanie :-(

    Kicha bo to normalny sposób usuwania soli z organizmu, a ziajanie wynika ze zbyt wysokiej temperatury w terrarium. Tak się wydaje po przeczytaniu tego postu.
    Dosyć oryginalny sposób rozumowania, że aby było zakażenie dróg oddechowych musi być uszkodzenie pyszczydła. Przynajmniej kilka razy w życiu miałem zakażenie dróg oddechowych typu zapalenie oskrzeli czy gardła albo anginę i jakoś nie przypominam sobie, aby to było od uszkodzonego pyszczydła. Cóż, może jestem wyjątkiem .
    Z tą kołderką to, mam nadzieję, był żart. I to kiepski.


  5. #5
    pasiu
    Guest

    Re: Katar i ziajanie :-(

    nie martw się tym że kicha, jak to nie wygląda jak ropa tylko jest przeżroczyste to jest sól, pewnie jak wysycha to na szybie są białe zacieki. mój miał to samo. Spróbuj mu zmienić pokarm, może podajesz coś mu co zawiera dużo soli. Co do ziajania to nie wiem, mój ziajał jak w lecie siedział na parapecie i słońce strasznie go grzało. Ale teraz to nie wiem. A czy jest jakiś osowiały?

  6. #6

    Re: Katar i ziajanie :-(

    Jezeli jest to przeziebienie np. wskutek przeciagow (a nie zwykle pozbywanie sie nadmiaru soli) i widoczna jest w otworach nosowych wydzielina to sposobem na wyleczenie przeziebienia jest zastosowanie antybiotyku.... poniewaz jest pozno i trzeba dzialac szybko, wiec pozostaje wygrzanie pod kolderka bo podniesienie temperatury w terrarium moze spowodowac dusznosci.
    Nie przesadzajcie.... na prawde nikt z Was nie wzial lega pod kolderke i nie dal mu naturalnego ciepla?

    Pozdrawiam
    [gadzinka]

  7. #7

    Re: Katar i ziajanie :-(

    Temperatura w nocy powinna miec kolo 22 stopni. Czasami nawet mniej. Nigdy w zyciu nie przegrzewac gada w nocy jak spi. Ta wydzielina to faktycznie moze nie byc katar tylko nadmiar soli, a legwan dyszy poniewaz ma za duza temperature w terrarium. Wsadz termometr pod zarowke i zobacz czy nie jest wiecej niz 38-40 stopni C.


  8. #8

    Re: Katar i ziajanie :-(

    Jesli terra bedzie dobrze wentylowane to po podniesieniu w nim temp. (oczywiscie z zachowaniem rozsadku) na pewno nie bedzie powodowalo u legwana zadnych dusznosci. Jesli zas chodzi o ta kolderke i termofor to nadal upieram sie ze to absolutnie zly pomysl. Temperatura w nocy powinna byc na poziomie 20-22 stopnie. jesli leg jest chory mozna ja podniesc do powiedzmy 25 stopni aby przyspieszyc metabolizm itp. A ten termofor z goraca woda pod koldra razem z legiem moze okazac sie dla niego zabojczy.


  9. #9

    Re: Katar i ziajanie :-(

    Marblo pisze na fakcie sprawdzonym (chory leg wrocil do zdrowia ) Co do nocnej temperatury zgadza sie musi byc nizsza, taka maja w naturze... ale tyczy sie to zdrowych legwanow. Nie wyobrazam sobie aby przeziebionemu zwierzatku w dzien podnosic temperature a w nocy obnizac i wychladzac organizm! I w dzien i w nocy musi byc cieplo, aby zmobilizowac organizm do walki z choroba...
    Tak dla ciekawostki: guzy, wrzody robiace sie na ogonie itp. tez mozna wyleczyc bez udzialu....., ale nie napisze jak... w koncu kazdy ma swoje sposoby

    Pozdrawiam
    [gadzinka]

  10. #10

    Re: Katar i ziajanie :-(

    25 stopni w nocy (dla chorego lega) to nie jest zadne wychladzanie organizmu to cykl ktory powinien a wrecz musi byc zachowany. A przegrzanie organizmu legwana jest o wiele bardziej niebezpieczne niz ewentualne niedogrzanie. Mysle ze ani ja Ciebie ani Ty mnie nie przekonasz do swoich pogladow. Moze wypowie sie na ten temat wiecej doswiadczonych chodowcow.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •