Ciekawa jestem czy u was też takie cuda się zdarzają.
Posadziłam chrzan w doniczce i po około 3 tygodniach pojawiła się PLANTACJA
MSZYCY !!! Skąd, o tej porze roku, nie rozumiem. Paskudstwo!!!
Powiedzcie, czy wy też macie takie odwiedziny nieproszonych gości- MSZYC? Co ja mam z nimi zrobić??? Pryskać??? Zgniatać palcami??? Wyrzucić chrzan??? Pomocy!!!