Wybaczcie że tak się rozpisuje ale to ważne...

Otóż jak już Was zanudzałem wcześniej mój Fredek zaczął gryźć...
Najpierw myślałem, że to było złośliwe...
Teraz mam inną teorię...
Wydaje mi się, że powodem jego dziwnego zachowania jest okres godowy (przypadający na listopad). Zabrzmi to głupio, ale ostatnio bardzo często mój smok
za mną łazi... Jak już na mnie wlezie to zaczyna gryźć - wgryzie się, złapie się kurczowo łapami i się kręci. Wygląda to tak jakby chciał kopulować - wiecie -łapanie za kark i te sprawy...Ostatnio zaczął nawet pocierać tyłkiem o podłoże (tuż po tym jak mi się udało go zdjąć z rękawa)...

I co Wy o tym sądzicie???
Wie ktoś, co powinienem zrobić w tej sytuacji?????
Bardzo poroszę o odpowiedź...
W książkach tego nie opisują


Pozdrawiam...