-
-
Re: a'propos jedzenie zimą
-
Re: a'propos jedzenie zimą
niestety mimo odrobaczania mają robaki-oba legi oczywiście.Ale umówiłam się już na odrobaczanie z dr.Zajączkowskim....a czemu pytasz?możliwe żeby brak apetytu wynikał z obecności pasożytów?
-
Re: a'propos jedzenie zimą
Tak, to może być przyczyną. Trzeba odrobaczyć obydwa legwany.
-
Re: a'propos jedzenie zimą
A tak zapytam. Ile kosztuje odrobaczenie i jak ten zabieg wygląda?
Mój leguś je jak szalony ale chce sprawdzić czy nie ma żadnych paskud. Na jaki koszt się przygotować ?
-
Re: a'propos jedzenie zimą
Kolo 8zl. Nie wiecej niz 10zl.
-
Re: a'propos jedzenie zimą
Dziekuje Fatman. Może jeszcze powiedzieć hmm takie dziwne pytanie :-) Czy z siusiami mokrą im tam zanieśc czy lekko suchą ? he he :-)
Wiem ,że dziwne pytanie ale jestem zielony tak samo jak mój Kubuś :-)
-
Re: a'propos jedzenie zimą
Sam kał w czystym pudełeczku. Świeżuteńki ;-)
-
Re: a'propos jedzenie zimą
Ok dzięki wielkie. Jutro czekam na dostawe od producenta i zawioze niech przebadają. Jeszcze spróbuje od znajomej mikroskop pożyczyć to sobie pooglądam twój Kubusia :-)
-
Re: a'propos jedzenie zimą
Samego kału bezpośrednio pod mikroskop się nie daje. Trzeba go przygotować :-) Wiesz jak ?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum