Ech cos mnie dopadl jakis wirusek aaa psik (nie mylic z komputerowym) dobrze, ze legwanki nie lapia od nas i ze nie przenosi sie przez siec - inaczej martwilabym sie o Wasze zdrowko i znowu musialabym przejsc kwarantanne ;-)
meg11: dziekuje za mile przywitanie :-).... 3maj chlopakow krotko ;-)
Jacku: podrobek wiele, ale oryginal jeden. Wazne, ze odrozniles :-)
Rysiek: ja zawsze pisze prawde... jak niedobra to niedobra :-P Pozwalam na wchodzenie mi na glowe tylko legwanom :-) Wiedzialam, ze masz dobre serduszko i o wszystkich pamietasz.
Marblo: nie pozwole Cie pobic... zawsze jak polecales masc tranowa to wspominales o "patencie" gadzinki ;-) Obejrzalam kilka profili uzytkownikow i Twoje zdjecie z "czyms" zielonym pod sweterkiem baaardzo mi sie podoba... ciekawe co to takiego urokliwego? :-)


Pozdrawiam
[gadzinka]