Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: Pamietacie art.o zbiegłym legwanie?

Mieszany widok

  1. #1

    Pamietacie art.o zbiegłym legwanie?

    W dzisiejszym Fakcie jest artykuł. Zbiegły legwan sie znalazł. Przezył mimo juz niemałych chłodów. Wrócił do własciciela.

  2. #2

    Re: Pamietacie art.o zbiegłym legwanie?

    Jego szczescie, glupota wlasciciela...


  3. #3
    Inka25
    Guest

    Re: Pamietacie art.o zbiegłym legwanie?

    Sam wrócił czy go ktoś przyniósł?


  4. #4

    Re: Pamietacie art.o zbiegłym legwanie?

    No tak Majka nie mówie ze gazeta jest OK ale śledziłam ten temat, gdyz znam tę legwanice i jej własciciela. Nie miałam okazjii z nim rozmawiac w jakim jest stanie gdyż nie mam z nim obecnie kontaktu. Znalazł go prawdopodobnie jego znajomy. Martwi mnie tylko fakt że ta legwanica prawdopodobnie jest w cieżkim stanie i obawiam sie ze nie otrzyma dobrej potrzebnej pomocy.... Fatman - nie mówie że rozsądnym jest puszczanie legusia luzem jednak przypuszczam , ze ten człowiek nie zdawał sobie sprawy, że Pusia moze mu wykręcić taki numerek, gdyż majac ja 3 lata wszędzie z nia chodził. Ja sama byłam zszokowana - gdy umówiłam sie z nim na spotkanie i on oczywiście przyszedł z Pusia. Siedzieliśmy na tarasie w pijalni piwa pusia w tym czasie spacerowała sobie. Gdy on wchodził do srodaka budynku ona wchodziła za nim. Spacerował z nia po mieście. Był z nią u mnie na wsi. Ona zawsze podążała za nim.... Gdyby mi to ktoś opowiadał nie uwierzyła bym że legwan moze być tak "oswojony".
    Beata

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •