Jeżeli legwan nie je od dwóch tygodni to zdecydowanie za krótko aby karmić go na siłę ! To ostateczność. Można narobić więcej szkód niż pożytku bo dla legwana to duży stres (o ile pod tym samym pojęciem "karmienia na siłę" rozumiemy na to samo). A już na pewno nie powinno się tego robić jak ma napęczniały (niedrożny ?) przewód pokarmowy. Np. samica pełna jaj może nie jeść czasem nawet kilka tygodni i napychanie jej pokarmem to już znęcanie się nad zwierzęciem. Zdjęcie RTG powinien obejrzeć ktoś znający się na gadach, bo trzeba umieć je odczytać i nie każy wet to umie. Ale jeśli jest już lepiej to może się odetkała (?).