Mam chorego legwana. Ma napecznialy brzuch. Na sile go karmie. Jest smutny i malo ruchliwy. Bylam z nim u lekarza, ale chyba nie bardzo mu pomogl. Leczyl go na grype i niestrawnosc. Legwan ma napecznialy brzuch, problemy z oddawaniem kalu. Stosowalam cieple kapiele, ale na niewiele to sie zdalo. Prosze o pomoc!!!!! W Koszalinie nie ma specjalistow od tego typu zwierzat. Czy sama moglabym mu jakos pomoc?