ja tam proponuje jednak chodować kiełki, można kupić zioła (takie rosnące rzecz jasna) dawać czasem małe ilości różnych sałat (choć to nie jest najzdrowsze papu niestety) ogórków zielonych, i innych zielenin...w sklepach jest tego dużo...nawet zimą.. no i zrywać jak długo sie da to co rośnie na dworze...mój tak przetrwał zime i jakoś nie widać żeby mu źle sie działo...