-
Re: znakowanie - chipy
a patyczaki?
-
Re: znakowanie - chipy
No bezkręgowce naszczęście nie muszą być rejestrowane. Fajnie by sie wszczepiało czipy całemu kokonowi małych ptaszniczków
-
Re: znakowanie - chipy
Jak sprawa wszczepienia chipu miałaby wyglądać u zwierząt, które mają obecnie właścicieli, są zarejestrowane i nie do odsprzedaży w przyszłości. Mam tu na myśli swojego legwana i legwany niektórych moich znajomych. Po co teraz chip np. Guciowi ? Tylko po to, że gdyby uciekł można stwierdzić jego tożsamość ?
-
Re: znakowanie - chipy
Tak jak juz napisalem jestem Za jesli ma to pomoc w regulacji handlu zwierzetami, ale wydaje mi sie ze bedzie z tym tak samo jak z systemem kolczykowania krow, z ktorym nie potrafila sobie polska poradzic i pomimo juz ponad roku dzialania tego systemu dalej jest balagan. A pamietajmy ze w tym przypadku chodzi o zwierzeta rzeznie wiec posrednio o zdrowie ludzi. Wiec nie wydaje mi sie zeby system kodowania zwierzat egzotycznych mial dzialac poprawnie z kilku powodow:
1. stworzenie takiego systemu to nie tylko zainstalowanie chipa, ale takze stworzenia bazy danych zwierzat
2. rozprowadzenie czytnikow wsrod lek. wet, w schroniskach, policjim strazy miejskiej (a to sporo kosztuje za to nie zaplaca wlasciciele)
3. skoro nie udalo sie wprowadzic systemu chipowego wsrod psow(procz kilku miast), gdzie bylby o wiele bardziej przydatny to nie wydaje mi sie zeby bylo to mozliwe wsrod zwierzat egzotycznych
4. kto mialby sie tym zajac, lek powiatowi, lek z wyznaczen, lek graniczni?? obawiam sie ze bedzie to wielka walka o pieniadze i okaze sie ze wszyscy lekarze nagle znaja sie na wszczepianiu chipow gadom, albo pozostawia sobie to powiatowi jak jest to np ze swiadectwami zdrowia dla zwierzat wyjezdzajacych za granice (a wkrotce bedzie z paszportamia dla psow)
5. skoro sa takie problemy z rejestracja metoda papierkowa zwierzat i jest z tym taki balaggan to obawiam sie ze w przypadku met elektronicznej bedzie jeszcze wiekszy
Tak wiec jestem sceptykiem i jesli taki przepis zostanie wprowadzony to bedzie on albo martwy albo kilka osob ktore bedzie chcialo byc uczciwych straci troche kasy a i tak nic z tego nie bedzie
Troche za wczesnie na takie przedsiewziecia w Polsce.
-
Re: znakowanie - chipy
No teoretycznie nie tylko po to zeby sie znalazl jak ucieknie, ale po to zebys za np 10 lat nie przyszedl do weta z innym legiem (przemycanym) na papiery Gucia (Gucio dostanie swoj numer bedzie to w jego papierach, i wtedy nie da sie juz tych papierow wykorzystac dla innego lega)
Tak przynajmniej ja to widze
-
Re: znakowanie - chipy
Niby masz rację, teoretycznie jest to możliwe, ale siebie znam lepiej niż Ty mnie :-) Papierów nie wykorzystam do nielegalnych celów, a Gucio będzie sobie żył bez chipa.
-
Re: znakowanie - chipy
No i Gucio pewnie nigdzie nie ma zamiaru uciekać, bo Rysiek to dobry "Pan" dla Gucia :-)))
-
Re: znakowanie - chipy
no co ty marcin, rysiek to dobry TATA dla gucia
-
-
Re: znakowanie - chipy
Hmmm jako student Polibudy zapytam, a co jesli sie zepsuje, przestanie dzialac itd.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum