Badanie kału jest wskazane przy zakupie młodego legwana bez względu na to zdrowy, czy chory. Wizyta u weterynarza nie koliduje w żaden sposób z tym, że pisze się o problemach na forum. Można poradzić się na forum i udać do weterynarza. Problem w tym, że w wielu przypadkach można na forum otrzymać mądrzejszą radę niż u weterynarza pseudo specjalisty od gadów. Przerabiałem to gdy mój legwan złamał kość udową. Dzięki dr. Jarkowi badanie kału wykonałem sam, ponieważ dysponuję mikroskopem. Dzięki uprzejmości loktoka otrzymałem potwierdzenie, że kał jest OK. Tym co piszę chcę tylko zasugerować, że lektura forum może być dobrym źródłem wiedzy, którą niekoniecznie posiada weterynarz nie znający się na gadach. Może wiecej zaszkodzić niż pomóc. Odnośnie martwicy te 0,5 cm nie jest jeszcze tragedią i jeśli to jest spowodowane urazem mechanicznym powinno odpaść po uschnięciu. Trzeba to jednak obserwować czy nie postępuje dalej. Jeśli postępuje, to konieczne jest cięcie na zdrowej tkance 5-7 mm od uszkodzonego miejsca. Tu na forum były już opisywane przypadki gdy weterynarz nie wiedział co zrobić z martwicą, gdzie ciąć itp. Wiedzą to nasi specjaliści weterynarze do których dzwonią inni o radę jak dokonać zabiegu, co zrobić w różnych przypadkach ;-)