Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: w gościnie...

Mieszany widok

  1. #1
    Inka25
    Guest

    w gościnie...

    Witam! Wczoraj byłam z Zielonym w gościnie u moich rodziców. Myślałm że będzie zestresowany, a tu nic z tego. Przyglądał się wszystkim z wielką ciekawości(był jeszcze wujek i babcia) i wszyscy jednogłośnie stwierdzili, co mnie bardzo ucieszyło, że widać jego przywiązanie do mnie. Sledził każdy mój ruch, jakby w obawie, że go zostawię. Jak to w gościnie bywa obżarł się czereśni i wrócił zadowolony na swoje włościa.


  2. #2

    Re: w gościnie...

    hmmm.. mój też jak idzie np. do weta, to się mnie pilnuję i udaje super oswojonego legwana.. myślę, że wynika to z tego, że legwan boi się gdyż nagle z nienacka znajduje się w obcym dla siebie otoczeniu..
    być może się mylę, ale takie są moje subiektywne odczucia


  3. #3
    Inka25
    Guest

    Re: w gościnie...

    I tu wydaje mi się że masz rację Meg


  4. #4

    Re: w gościnie...

    Meg zawsze ma racje


  5. #5

    Re: w gościnie...

    O tak przynajmniej zawsze tak się jej wydaje


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •