Wyczytałam na opakowaniu, że podaje się łyżeczkę na każdy kilogram legwana.

Legwan nie naje się łyżeczką pokarmu, należy go traktowac jako dodatek do liści. Uważam, że jako dodatek nie jest zły.
Używam go dopiero od 3 tygodni ale legwankom smakuje i będę im co jakiś czas podrzucać pół łyżeczki :-) .
Nie ma co wpadać w skrajności, najważniejsza jest różnorodność.

pozdrawiam wszystkich :-)