-
SMYCZ #@&^!*^%@#!
witam !!! od razu grzecznie prosze nie najezdzajcie na mnie, ze ciagne ten temat, mimo ze wiele razy juz sie tu pojawial. chce tylko przestrzec tych ktorzch zamierzaja zaopatrzyc swojego legwana w smycz, badz szelki... ja swojemu kupilem szelki i pochodzilem z nim po domu godzine zeby sie przyzwyczail, po czym wyszedlem na ogrod. ten poczul zew natury, zaczal sie wic i miotac i oplatal sie w smycz jak mumia. wytrzeszczyl oczy, caly drgal, mial otwarta paszcze, wysuniety jezor i prychal rozpaczliwie, zrobil sie momentalnie caly zolty. myslalem ze to byl juz koniec. ale zachowalem zimna krew, pobieglem do domu i chaoycznie przecialem owa smycz. zareczam Was - 5,moze 10 sekund dluzej, i Diablo bylby martwy !! pozniej byl w szoku, uspokoilem go za 10min mial z powrotem piekne ubarwienie. nie wiem czy nie stracil apetytu bo te notke pisze zaraz po zdarzeniu. legwan ma 1,5 roku, ma 95cm i jest wyjatkowo zadbany, totez szkoda by go bylo, nie wybaczylbym sobie. STRZEZCIE SIE SMYCZY, SZELEK CZY INNEGO BADZIEWIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Re: SMYCZ #@&^!*^%@#!
Jeżeli można zapytać, a co z kolcami na grzbiecie ???
Pozdrawiam
-
Re: SMYCZ #@&^!*^%@#!
wlasnie sam sie o to obawialem ale kolce sa gietkie i nic sie im nie dzieje
-
Re: SMYCZ #@&^!*^%@#!
Ostrzegaliśmy niejednokrotnie na tym forum przed eksperymentami z szelkami, smyczą i podobnymi wynalazkami. Większość legwanów tak właśnie się zachowuje i dlatego nie warto ryzykować zdrowia i życia tych gadów. Polecam - http://terrarium.com.pl/forum/read.p...92#reply_14829 .
-
Re: SMYCZ #@&^!*^%@#!
Ja swojemu kiedyś kupiłem smycz,ale nie chciał sobie dać założyć,więc pomyślałem,po co zwierzę męczyć.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum