Dorota, to nic ne pomoże, już raz próbowałam nie dawać jej tego co lubi a w misce miała żarcie "łąkowe" ale na nic się to nie zdało, nie jadła przez ok. 4-5 dni a później jeszcze miałam z nią problemy, bo zaczeła być apatyczna, więc wole już nie eksperymentować.
Aktualnie dostaje liście rzodkiewki, marchwi i fasolki, szczypior i nieśmiertelną cukinię)) i raz na jakiś czas daję jej banana, bo to ostatnio wielki przysmak mojej zielonej.