-
Re: nowy pokarm- Milin
Tez ja uwielbiam ale legusiowi jeszcze nie dawalam , nawt nie wiem czy dawac surowa czy podgotowana , surowa jest twarda. Moj jest praktycznie wszystko żerny , nie mam problemow z karmieniem i dlatego ciezko jest mi cokolwiek wymyslec. Moze znajdzie sie ktos kto mial taki sam problem jak Ty i udalo mu sie sklonic legwana do zmiany menu
-
Re: nowy pokarm- Milin
Warto eksperymentować z jedzeniem , nie zrażać się i próbować ile tylko się da.Legwany to kapryśne bestie i jednego dnia mogą nie mieć na coś ochoty , innego natomiast ta sama zielenina znika w oka mgnieniu (i na odwrót też - moje np. wczoraj zajadały się listkami poziomek i dzikiej róży , dziś to wszystko w ogóle nie tknięte powędrowało do kosza ) .
...ja nowe , niechętnie zjadane roślinki posypuję ulubionym przysmakiem legusiów startą cukinią i zawsze coś tam uda się przemycić.
-
Re: nowy pokarm- Milin
Zgadzam się to kapryśne bestie :-).
Wisze, że dużo legwanów lubi cukinie a moje chyba tylko raz może dwa zjadły ją ze smakiem i to pewnie dlatego, że akurat miały na nią ochotę. Koperek to jest ich przysmak, mogą go jeść zawsze i wszędzie :-).
Czasami jeden z moich legów patrzy tak na jedzenie jakby chciał powiedzieć : " co ty mi tu dajesz? Dzisiaj miałem ochotę na koper a ty mi dajesz jakieś liscie dziwne i bez smaku. "
A jak kiedys dostał banany, których nie lubi, to mina była w stylu : " fuj, to nie jest prawdziwe jedzenie, może to i dobre ale dla małp'.
Więc nie dostaje bananów bo wtedy nawet nie raczy zejść do miski.
Czasami musimy się domyslać co w danej chwili chcialby zjeść nasz zielony :-) i jak trafimy to jedzenie znika z miski w szybkim tempie :-) .
jeśli chodzi o główny temat czyli MILIN to postanowiłam, że od czasu do czasu dam im trochę liści do zjedzenia.
Pozdrawiam wszystkich :-) Pająk
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum