A kto Ci powiedział, że skóra legwana nie przepuszcza wody? Pod warstwą łusek jest cieniutki nabłonek, który bardzo dobrze przepuszcza wodę a w zasadzie leki na bazie wodnej. Polecam Ci zamiast moczyć legwana w altacecie kupić żel Rivel, który jest pochodną riwanolu, posiada własciwości bakteriostatyczne i przeciwzapalne, szybko się wchłania i nie trzeba pilnować legwna by nie napił się leku!

A co do mojego legwana- hmmm to tak jak się obawiałem, grozi mu martwica ostatniego paliczka środkowego palca, najbliższe dwa tygodnie będą decydujące, jak na moje oko stan zapalny z wolna ustępuje, ale jeśli by się nie poprawiło będzie trzeba wejść z silnym antybiotykiem bakteriobójczym. A co do losu palca to się okaże, wyzdrowieje, albo nie. Jeśli nie to albo martwica brzeżna, obeschnięcie i autoamputacj, albo zabieg chirurgiczny. Nie pozostaje mi już nic innego jak tylko czekać.

szarobury