Witam
Tak ja sobie poradziłem .Odkupiłem młodziutkiego 5 miesięcznego legwana, zabiedzonego nie jedzącego .Karmiłem go przez 3 miesiące na siłę . Przez pierwsze 2 miesiące nie zwracał uwagi na jedzenie w pojemniku jadł tylko to co dostał prosto do pyska. Ale później zaczął skubać z miski więc tylko dokarmiałem go z ręki i tak właśnie wyszedł z tego , teraz jest pięknym młodzieńcem wcinającym wszystko co mu się da . Cierpliwość .
Pozdrawiam i życzę powodzenia