"bardzo cieszy mnie to, że jesteś jedną z niewielu osób, które zdobywały wiedzę na temat legwana, jeszcze przed jego zakupem"

Meg11 ja przed kupnem dużo studiowałem, ponad rok, z tatą wiaczorkami, aż mi się udało go zdobyć ... miałem wątpliwości czy sobie dam rade ... bo pisali wszyscy ze trudny w hodowli, jak narazie mój smok ma się dobrze i chyba się ostatnio zaprzyjaźnił ze mną, daje mi się głaskać i się przy tym nie denerwuje jak na początku, nawet sam do mnie przychodzi, je z ręki, czasami chodzi za mną po domu, nie wiem czemu reaguje na mój gwizd a na imię nie. , ale cieszę się z tego co się nauczył ... troche denerwuje mnie to że pluje mi do ucha .. ale jest ok