Rozmowy Niki i Loktoka zdominowały spotkanie, do najciekawszych należały te o lizaniu psa w okolicach, ciekawych zastosowaniach kija i ręcznika oraz o tym czy jako jest mięsem czy rośliną ;-) na fotce dyskutujący Loktkok w tle przysłuchujący się mrlbro, Niki nie udało mi się objąć, jest po lewej za kadrem ;-)

nigdy nie byłem za dobry w robieniu zdjęć ;-)