"Brytyjskie ministerstwo zdrowia wydało po raz pierwszy ostrzeżenie przed niebezpiecznymi bakteriami, przenoszonymi przez gady, w 2000 roku. Wówczas małe dziecko zmarło wskutek zakażenia krwi pałeczkami salmonelli, inne – na wywołane przez te drobnoustroje zapalenie opon mózgowych. Wyizolowane zarazki były tak nietypowe, że zabrakło ich nawet na standardowej, diagnostycznej liście infekcji salmonellą, na której figuruje 1400 różnych jej odmian. I nic dziwnego: jedno dziecko zaraziło się od legwana swojej babci, drugie – od agamy, gada o wyglądzie małego smoka, trzymanego w tej rodzinie jako zwierzę domowe. Od tego czasu ustalono już, że 90 proc. wszystkich egzotycznych gadów jest nosicielami równie niezwykłych mikroorganizmów, atakujących przewód pokarmowy."

Cytat pochodzący z onetu:
http://tygodnikforum.onet.pl/1150443...3,artykul.html

Chyba musze sie pozbyć neta na kilka dni bo jak starszy zobaczy to legwan zmieni miejsce zamieszkania . Ludzie poczytają takie artykuły i później najchetniej powybijali by nasze gadziatka