czy wasze legi tez boja sie aparatu?jak robilem mu zdjecia canonem lustrzanka to myslalem ze boi sie wielkosci aparatu, ale boi si tez malej cyfrowki!stroszy sie i staje sie agresywny, bije ogonem a jak nie pomaga to zamyka oczy nie mozna zrobic innych zdjec niz takich na ktorych mnie straszy czego moze sie bac?
ja do tej pory zrobilem 1 zdjecie zwyklym automatem - nie bal sie ... poprostu mi sie przygladal co robie , na blysk lampy nie zareagowal jakos specjalnie
Moze twoj legwan jest tego samego zdania co indianie ?! ze zdjecia zabieraja dusze!!!
Pozdrawiam ! Kuba
a mi się wydaje, że masz poprostu nie oswojonego legwana, boi się wszystkiego co się do niego zbliża, m.in. aparatu
wydaje mi się, że moja zielona bardzo lubi kiedy się jej robi fotki, aczoklowiek może to być tylko moje subiektywne spostrzeżenie, ale pewna jestem tego, że jej to nie przeszkadza
JA DALEJ UWAZAM ZE TWOJ LEGWAN MYSLI TAK JAK INDIANIE! ZDJECIA ZABIERAJA DUSZE !
Pozdrawiam ! Kuba
ps. moj tez jest nieoswojony
meg jest mniej wiecej miedzy 3 a 4 stopniem oswajania to wina warunkow jakie mial zanim go kupilem byl wychudzony i bal sie ludzi nie zawsze teraz pozwala sie dotknac, czasem zamyka oczy ale bardzo chetnie na mnie wchodzi mam cala glowe podrapana :-)mysle ze nabyl jakiegos uprzedzenia do ludzi jak byl u tamtego kolesia i nie sadze zeby kiedykolwiek dal sie oswoic tak jak niektore chociaz zle nie jest
mój też specjalnie nie reaguje na aparat i błysk lampy ale Ty Saurus dla dobrego samopoczucia lega zdjęć mu nie rób bo widać że go to strasznie stesuje i bedzie gorzej z oswajaniem
Mój też nie lubi zdjęć. Na aparat reaguje agresją
Czy robienie zdjęć zwykłym aparatem fotograficznym z lampą błyskową szkodzi legwaną czy nie?
Mój Tosiu strasznie sie bał aparatu gdy robiłem mu fotki z lampą błyskową, więc teraz jak robię to wyłączam lampę błyskową, a on teraz nie ucieka. Moim zdaniem nie dziwie się że lagwany boją się aparatu gdy robimy im zdjęcia z lampą błyskowa, ponieważ taka lampa oślepia człowieka, a co dopiero takiego gada. Jak mojemu zrobiłem kilka fotek z lampą, to załważyłem że później miał przekrwione oczy. Od tamtej pory już nie robię fotek z lampą błyskową.
bez lampy tez sie boi moze to ta soczewka tam sie tak swiatlo dziwnie odbija i sie rusza przy zmienianiu zooma ijest dzwiek silniczka od zooma wlasnie co porusza obiektywem dosc glosny
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
