-
-
Re: jak pogodzic lega z psem?
Jacku,
to daj tutaj te fotki ... bardzo chetnie je obejrze ciesze sie, ze mozliwe jest wspolne zycie lega i psa - ulzylo mi ... leg na razie jest bardzo niezadowolony i chwilami bardzo zaniepokojony, ale odizolowalam psa na tyle, ze go nie widzi wiec powinno wkrotce wszystko wrocic do normy ... powolutku przywykna do siebie ... .
Pozdrawiam,
J.
-
Re: jak pogodzic lega z psem?
Spytaj Ryśka o historie spotkania Gucia z jamnikiem :-), Panie doktorze nie wszystkie legi uciekają ;-D
-
Re: jak pogodzic lega z psem?
Gucio jest agresywny w stosunku do psów. Jak widzi "sierściucha" jest gotowy do ataku. Kiedyś napatoczył mu się jamnik kolegi, a że ja byłem między nimi to mi się ogonem oberwało :-( To napewno stres dla niego, a nie mając możliwości ucieczki uważa, że dobrą obroną jest atak. Wątpię, aby po tak długim okresie samotności przyzwyczaił się do obecności psa. U Marblo rządzi Diablo. Może sam coś napisze o tej małej terrorystce :-))) Pozdrówko! Rysiek
-
-
Re: jak pogodzic lega z psem?
tak, poprosze.
Pozdrawiam,
J.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum