-
Karmienie przymusowe...
:| czy znacie jakies sposoby na bezbolesne karmienie przymusowe ?
- jakies patenty itp... ?
czy tylko rozchylic mordke wsadzic jakis patyczek czy cos i wepchnac mu papke z listkow kielkow itp... i zabrac patyk zeby zjadł ??? - TROCHE NIEHUMANITARNE :|
jak go mam ciagnac za worek to mnie ciarki przechodzą :| - wet tak mowil (oczywiscie z umiarem)
dzisiaj troche zjadł sam ale to byly 2 listki i z 5 chrupek :|
pzdr
-
Re: Karmienie przymusowe...
Ogolnie nie polecam karmienia przymusowego ja kiedys tak robilem jak widzialem ze nie jadly po kilka dni ale u nich tak to juz jest ze czasami jedza bardzo malo a czasami potrafoa pol albo cala miske zjesc i trzeba sie do tego przyzwyczaic . Same sobie reguluja ile potrzebuja . Oczywiscie chyba ze sa chore i nie jedza dluzej jak kilka dni .
Pozdrawiam M.D.
-
Re: Karmienie przymusowe...
lepsza jest rzadka papka warzywno-witaminowa ze strzykawki
-
Re: Karmienie przymusowe...
oXros, jak je cokolwiek sam to nie spiesz się z tym karmieniem na siłę. Ma jakieś inne nietypowe objawy, czy zachowuje się jak zwykle ? Pozdrówko! Rysiek
-
Re: Karmienie przymusowe...
hi!
zachowoje sie normalnie. dzisiaj jest troche ospały ale moze to wina dnia szaro i pada... i nic dzisiaj nie jadł...
no wiec jest tylko ta jedna metoda karmienia na siłe ?
pzdr
-
-
Re: Karmienie przymusowe...
Decyzja o karmieniu przymusowym nie może być zbyt pochopna. Można narobić więcej szkód niż pożytku. Może więcej informacji o legwanie i skąd pomysł karmienia przymusowego ?
-
Re: Karmienie przymusowe...
hi!
Legwan jest u mnie od czerwca 2003, miał wtedy 52 i wazył 200 g teraz ma 87 i wazy 1,2 kg jest dosyc masywny. Zawsze duzo jadł urozmaiconych rzeczy. Witminy byly dawkowane 3 krople na 100g masy ciala raz na tydzien (w zime zwiekrzyłem mu do 4 czasem 5 kropli) + cały czas w misce utarta sepia. (zawsze zjadał witaminki i lizał czesto sepie), z jakies 6 dni temu przestał jeść (z nienacka).
w 2 i 4 dzien glodówki skubną coś tam ale malutko. Duzo pije, wet powiedział ze jego brzuch jest jakis dziwny. Zapchanie chyba odpada, bo kupy robi ale małe (codziennie). Choroba chyba tez bo jest aktywny, nawet bardziej niz zwykle.
Moze ma robaki :| - ale wyniki beda dopiero w poniedziałek.
niewiem czy to ma cos wspolnego z jego glodowką ale 7 dni temu czyli 1 dzien przez glodowka patrzyl sie okolo 5h przez okno. (zmarznąć nie mogł bo na oknie zamontowana jest lampa grzewcza i od spodu grzejnik na ktorym lezy mokry ręcznik (jak by chciał tam polerzeć).
dr. Robert - jakie moga byc konsekwencje karmienia przymosowego ?
pozdrawiam
-
Re: Karmienie przymusowe...
oXcros, a nie jest to samica ? Dziwny brzuch, masywny(a), dużo pije... To pora składania jaj. To tylko takie moje domysły, ale trzeba sprawdzić. W razie wątpliwości RTG . Pozdrówko! Rysiek
-
Re: Karmienie przymusowe...
Jakie witaminy są podawane ?
Lepiej posługiwać się długością od końca pyska do kloaki, bo mierzenie z ogonem może być mylące i trudno porównywalne. jednoroczny to ok. 12-18 cm, w wieku dwóch lat 20-25 cm, trzylatek 28-34 cm. Waga jednorocznego to 200-220 g, dwulatka 700-900 g, trzylatka 1300-1500 g. Czy to nie jest pomyłka ? W ciągu pół roku urósł o 1 kg ?!!! To oznaczałoby, że urósł (gdy chodzi o wagę) przez pół roku tyle ile powinien rosnąć przez prawie 2 lata ! Ja sam bym mu zrobił dietę ! Czym był dotychczas karmiony ? Oczywiście od normy mogą być wahania, ale tak gwałtowny wzrost grozi zaburzeniami w rozwoju niektórych narządów !
Jeżeli jest to samica w ciąży to siłowe karmienie może spowodować zapchanie się na amen i smierć. Jaja wypełniają często szczelnie jamę brzuszną i z tym własnie związany jest mechanizm odmawiania jedzenia w końcowej fazie ciąży. Na ciąże wskazuje wzmożone picie i duży brzuch. Potrzebne RTG jamy brzusznej, szczególnie jeśli stan niejedzenia będzie się dłużej utrzymywał, aby sprawdzić czy nie ma kul żółtkowych (najczęściej się wchłaniają, a może trzeba będzie operować) czy nawet rozwiniętych całkiem jaj ewentualnie zatkania przewodu pokarmowego jakimś przedmiotem, piaskiem etc. Wstaw do terrarium budkę lęgową z ciepłym, lekko wilgotnym torfem. Jeżli to ciąża to jest to normalny stan, samica nie je kilka dni, do 2 tygodni aż zniesie jaja.
Karmienie siłowe to ostateczność, a nie taki sobie zabieg. O konsekwencji w postaci kompletnego zatkania gdy samica jest w ciąży wspomniałem. Poza tym bardzo silny stres i niebezpieczeństwo uszkodzenia pyska.
Po 6 dniach głodówki nikt nie karmi legwana na siłę !!! Bez paniki ! Samce w okresie godów w naturze nie jedzą po 2 miesiące ! Owszem, jeśli noworodek nie je dwa tygodnie to można się zastanawiać, ale nie 90-centymetrowy smok. Po 4 tygodniach głodówki można się nad tym zastanawiać, ale nie po 6 dniach, zwłaszcza jeśli coś tam czasem skubnie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum