-
Re: Bliskie spotkanie
Tez kiedys myslalam, ze moj leg nie ma zebow. Kiedy byl maly, faktycznie nie moglam ich dostrzec, ale teraz sa dobrze widoczne. Smoczek tylko raz mnie ugryzl, gdy byl maly i dziki (juz wtedy poczulam, ze choc niewidoczne, na pewno gdzies tam musza byc). Az mnie ciarki przechodza, kiedy sobie pomysle, ze moze mnie takimi zebiskami teraz ugryzc. Dlatego karmie go zawsze ostroznie i bardzo uwazam, kiedy cos przy nim robie i widze, ze jest zdenerwowany. Wole nie ryzykowac i nie sprawdzac jaka ma sile uscisku szczek ;-)
W moim przypadku o wiele gorsze sa zadrapania. Chocbym nie wiem jak uwazala i tam mam zawsze strasznie podrapane rece. Zreszta nie tylko rece. Ale to chyba problem kazdego legwaniarza. Trzeba wybierac: albo ladne, gladkie raczki, albo jaszczurka. Ale ja tak kocham Smoka, ze nawet te blizny moge mu wybaczyc :-)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum