U mnie było podobnie, starsza i reszta nie wieżyli że kupię sobie wężyka dopiero jak zobaczyli jak wparowywuję do domu niosąc z braciakiem (który zresztą mówił że mam zajebiście -naukłądane w głowie!!!hi hi) to uwieżyli)))
Ojciec stara się nadążyć za młodzieża więc powiedział że wporzo "zwierzak" starsza oczywiscie że jak tylko zobaczy go na chacie a nie w tera to go wyrzuci (aczkolwiek uważam, iż sama by z domu zwiała)), tylko babcia mnie zaskoczyłą bo codziennie jak jestem w pracy to pryska terarium i jest git
)))
A i zapomniałbym o dziewczynie, stwierdziła że jeżeli będę się naszym dzieckiem chociaż w połowie tak opiekował jak tym gadem to będzie zajebi........
Tak więc gadziki są coooollllll
myślę jeszcze o kupnie gekonka ale to raczej za roczek !!!! narazie wystarczy mi Otis)
Pzdr.