Powiedzcie mi jak reagowali wasi starzy lub żony i inni domownicy na gada który nagle pojawił się w domu z waszej winy i jak sobie z tym poradziliście ?
Ja kupiłem Agame Brodatą i moja żona jakoś to zaakceptowała ale moja stara jak to zobaczyła to dostała ataku histerii, że wylezie agama w nocy z terra i ją ukąsi śmiertelni, o mało się nie posikałem ze śmiechu i powiedziałem jej że gdyby ję ugryzła to pewnie sama by zdechła.

Napiszcie prosze jak reagowali wasi domownicy na wizyte lub samą rozmowe o kupnie gada .

Pzdr.