-
Reakcja domowników na gada
Powiedzcie mi jak reagowali wasi starzy lub żony i inni domownicy na gada który nagle pojawił się w domu z waszej winy i jak sobie z tym poradziliście ?
Ja kupiłem Agame Brodatą i moja żona jakoś to zaakceptowała ale moja stara jak to zobaczyła to dostała ataku histerii, że wylezie agama w nocy z terra i ją ukąsi śmiertelni, o mało się nie posikałem ze śmiechu i powiedziałem jej że gdyby ję ugryzła to pewnie sama by zdechła.
Napiszcie prosze jak reagowali wasi domownicy na wizyte lub samą rozmowe o kupnie gada .
Pzdr.
-
Re: Reakcja domowników na gada
hmm.. moi starzy reagowali normalnie tylko ojciec marudzi że trzymam myszy w zarażalce :]
-
-
Re: Reakcja domowników na gada
no moja mama lubi tam zwirerzeta wiec niema problemu ale moj ojciec - kryzys wieku swerdniego i mu szajba odwa la codziennie gada bzdety ze mi to wywali
ale to ignoruje....
-
Re: Reakcja domowników na gada
Moja żona przyjęła kameleonki spokojnie, karmienie świerszczami też przeszlo bez uwag (nawet hodowla świerszczy - bo w piwnicy). Nie przeszło tylko karmienie kameleona oseskami myszy (za bardzo podobne do ludzkiego embrionu). Ale za to cała rodzina (przede wszystkim dzieci) miały uciechę z oglądania wyczynów kamka przy łowieniu much czy świerszczy.
-
-
Re: Reakcja domowników na gada
Niedawno przyniosłam gekona. Okazało się, ze jestem sadystka (karmie zywymi swierszczmi), ze jestem wciaż niedojrzała i daje temu po raz kolejny dowód. no i że, "my nie bedziemy się tym zajmowali. wybij to sobie z głowy!". To już mnie maksymalnie rozbawiło i uceszyło. To była rekacja rodziców. Z kole brat stwierdził, że skoro już jest, to niech ma godziwe warunki. Najważniejsze jednak, że chłopak pokochał jak własne :-)
-
Re: Reakcja domowników na gada
mi toke starzy sami kupili, jak wrócilem kiedyś poszkole to mi go dali było to chyba 5lub 6 lat temu powiedzieli że dzięki temu może sie odpowiedzialności naucze ))))))))
-
Re: Reakcja domowników na gada
mi starzy powiedzieli, ze jak weza kupie to bede z nim na strychu mieszkal, ale kupilem najpierw jednego, potem kolejne i sie przyzwyczaili. duzo im opowiadalem o wezach, tak, ze poznali je troche lepiej i przestali sie bac.
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum