Bez rentgena nie jestes w stanie sprawdzic czy to sa jajka. U mnie bylo to samo. Legwan nie jadl przez miesiac. Juz bylo tak zle, ze karmilem go przymusowo ze strzykawki. Kiedy zrobilem zdjecie i wyslalem do dr Zajaczkowskiego to powiedzial, ze to jajka. Nie obylo sie bez operacji (( Na szczescie wszystko juz jest dobrze ))