Strona 1 z 6 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 51

Wątek: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D

  1. #1

    Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D

    przedstawiam wam zdjęcia mojego nabytku z giełdy w Świętochłowicach, przyjechałem tam lekko spóźniony i przy szybkim zwiedzaniu, nagle widze go! Takie małe zielone coś w plastikowym pudełku na sałatki ;-), Moja dziewczyna mówi patrz jaki mały legwan!, a ja na to "nie kochanie to nie może być legwan, za mały, pewnie agamka ;-), ale przyglądam się bliżej k.... faktycznie lewgwan! patrze cene, niewygórowana, i zaczynam się zastanawiać, kurcze od dłuższego czasu planowałem drugiego gadzika bo samotna Żaba się nudzi w terra, ale takie maleństwo?, myśłe sobie skąd taki kilkudniowy malec wziął się w polsce, przecież podróż statkiem trwa kilka tygodni o on wyglądał na naprawde świerzo wyklutego! dopiero w knajpce Seb, wyjaśnił mi skąd on się wziął na Rawą. Kiedy powiedział mi od kogo kupiłem "malucha" wszystko było jasne, krajowa hodowla! Niesamowity uśmiech na twarzy! Radości nie popsuło mi nawet do że Rysiek dopatrzył się braku końcówki jednego z palców tylnej łapy, ale przyznaje że ja tego nie wypatrzyłem. Po przyniesieniu do domu był malły problem co z małym zrobić na noc, ale rozwiązałem go dość szybko i dość prowizorycznym lokum spędził u mnie pierwszą noc, dostał jakieś zielsko do miski ale nie miałem wielkich nadzieji czy weźmie się za jedzenie. Rano pierwsz sesja zdjęciowa, bo kilkam osób mi nie uwierzyło w rozmiary tego lega, poźniej budowa "ścianki działowej" w terra i tak na razie jest, Wielką niespodzianką in plus jest to że mały nie ma oporów przed jedzeniem, od pierwszego dnia sam je, regularnie się wypróżnia i jest bardzo żywym i ciekawskim stworzonkiem, Żaba większy legwan nie zwraca na malca uwagi ale z powodu różnicy rozmiarów na razie zostaje scianka, Coż wiecej można o nim powiedzieć? fajny jest, palucha przemywam wodą utlenioną i raz posmarowałem neomycyną, mały jest bardzo odważny i nie przeszkadzają mu zabiegi pielęgnacyjne pod warunkiem że nie wykonuje się gwałtowych ruchów, w związku z bardzo młodym wiekiem niemwykazuje oznak stresu adaptacyjnego...

    oby tak dalej

    wkleiłbym fotki ale jak widze nie bardzo się da ;-) jak ktos chętny to dać maila!


  2. #2

    Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D

    Chociarz nie jestem szczęśliwą posiadaczką legwana (jeszcze) to bardzo chętnie zobaczę zdjecia maluszka.
    mysiaj23@poczta.onet.pl
    Pozdrawiam Joanna


  3. #3

    Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D

    Ja poproszę fotkę
    noe9@wp.pl


  4. #4

    Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D

    W przyszłym roku też chciałbym kupić drugiego lega i mam pytanko do was związane z tym. Otóż moja legwanica ma ok. 90 cm dł. i w stosunku do legów podobnej wielkości była agresywna, a jakbym kupił jej młodzika takiego powiedzmy do 50 cm, to jak myślicie czy mogłaby być w stosunku do niego agresywna? No i czy jak załużmy zaakceptowaliby się, to czy jak by legwanek podrusł to czy ta agresja mimo, że nie pojawiałaby się wcześniej to mogłaby się pojawić później?


  5. #5

    Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D

    Ja też poprosze o zdjęcia malucha.Pozdrawiam.Jkucharska7@poczta.onet.pl


  6. #6
    gadzina_77
    Guest

    Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D

    Mala uwaga co do paluszka - TO JA ZAUWAZYLAM brak paluszka w tylnej lapce!!!
    Czuje sie urazona :-))
    A co do zdiec to chetnie zobacze - alice_77@tlen.pl


  7. #7
    elefantao
    Guest

    Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D

    ja też poprosze fotke luciano3@wp.pl ,ja niestety nie moge kupić sobie drugiego lega(miałem plan właśnie na święta) był przez trzy tygodnie u mnie w terra maluszek kolegi i moja lola nie dawała mu żyć,nie wiedziałem że tak mogą zachowywać się legwany i to w dodatku młode,kiedy tylko maluch podchodził do miseczki moja lola od razu go przeganiała,tam gdzie on sobie leżał zaraz się pojawiała i go terroryzowała:-(


  8. #8

    Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D

    Korsakow to ja Ci powiedzialem, ze leg byl od pana Brachaczka


  9. #9

    Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D

    Jeszcze jedno. Od wody utlenionej dla gadow jest lepszy nadmanganian potasu.


  10. #10

    Re: Najmniejszy leg jakiego widział Rysiek ;-D

    Raczej ciezko Ci bedzie dwojke ze soba trzymac. Zwlaszcza przy tak duzej roznicy rozmiarow...


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •