-
Jednak nie do końca samica...
Mam swoją legwanice już od pewnego czasu i przeżyliśmy razem już dobre i ciężkie chwile. Do niedwna byłem przekonany, że to 100% samica, bo w zeszłym roku miała w sobie jaja, lecz je zresorbowała. Otóż pare dni temu zauważyłem, że moja samica wytwarza taką samą wydzieline z gruczołów udowych, jak samce podczas okresu godowego. Co prawda te "kolce" są b. małe, ale są. Jest to dowód na to, jak podchodzą do inkubacji jaj pracownicy ferm, są niechlujni. Inkubacja jaj nie zawsze widać przebiega w takich warunkach jakich powinna i płeć wyklutego zwierzaka jest nie do końca zdefiniowana. Jestem ciekaw, czy jestem jedyną osobą na forum, która zauważyła, że jego zwierzak posiada cechy obu płci? Słyszałem, że trafiają się osobniki, u których wszystkie zewnętrzne cechy wskazują, że np. jest samcem, a po pewnym czasie ten samiec skałda jaja .
-
Re: Jednak nie do końca samica...
Ooooo teraz to mnie naprawde zdziwiles, ja jeszcze sie z czyms takim w zyciu nie spotkalem. Hmmm.... jestem bardzo ciekawy co na to odpowiedza inni - bardziej doswiadczeni koledzy i kolezanki...... .
-
Re: Jednak nie do końca samica...
Witam!
Moja legwanica ktory niestety ostatnio zdechla z wygladu byla jak samiec. Wszyscy co ja widzieli mowili "to samiec". Ja tez tak myslalem do tego dnia az miala jajka i ............ szkoda gadac - zabily ja. Jednak nie miala tych gruczolow na udach lecz wyglad 100% samiec. Naszczescie sie juz pozbieralem i mysle o nowym pupilu ale nie predko.
Pozdrawia nadal odzywajacy sie
LegwanOPOLE
-
Re: Jednak nie do końca samica...
"Jest to dowód na to, jak podchodzą do inkubacji jaj pracownicy ferm, są niechlujni. Inkubacja jaj nie zawsze widać przebiega w takich warunkach jakich powinna i płeć wyklutego zwierzaka jest nie do końca zdefiniowana."
A skąd wymyśliłeś, że u legwanów zielonych warunki inkubacji definiują płeć ?
-
Re: Jednak nie do końca samica...
Ja tego nie wymyśliłem, tak jest i to nie tylko u legwanów zielonych.
-
Re: Jednak nie do końca samica...
Rozumiem, nie podałeś źródła czyli Twoje cudowne objawienie )).
Temperature dependent sex determination (TSD) występuje u wielu żółwi, wszystkich krokodyli, wielu gatunków gekonów, ale w całej rodzinie Iguanidae jest jedynie genetyczna determinacja płci (GSD). Nie da się więc manipulować płcią młodych w czasie inkubacji.
-
Re: Jednak nie do końca samica...
No to znajdź inne wyjaśnienie na istnienie osobników o cechach obu płci. Źródła ci nie podam, bo nie jest nim żadna książka, ani pismo, tylko bazuje na wiedzy znajomej mi osoby, która ma bardzo duże doświadczenie jeżeli chodzi o gady.
-
Re: Jednak nie do końca samica...
ludzie tez potrafia sie tacy urodzic a nie jest to zwiazane z tempertura poprostu czasem sie to zdaza
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum