mojemu niedawno 'odbilo' ale teraz juz jest normalnie dziwi mnie tylko to ze jak przez te dwa lata kiedy go mialem jadl niezbyt duzo ale nie byl chudy to teraz kiedy robi sie zimno pochlania okolo 3 razy wiecej pokarmu czy to kolejny etap w oswajaniu, moze przekonal sie ze to nic zlego w tej misce i nie boi sie jesc?i zuwazyliscie moze ze wasze legwany reaguja na zmiany cisnienia bo moj od razu robi sie powolny i "smutny" kiedy jest brzydka pogoda?