Mam taki problem_ NIE MAM POJECIA JAK OSWOIC MOJEGO LEGWANA!!! Naczytalam sie ksiazek, artykulow itp. W kazdym pisza co innego. A na mojego Leona nic nie dziala. Zreszta ostatnio lezy caly czas przy lampie i sie wygrzewa. Jakie kolwiek proby dotkniecia ( nie wspomne o braniu na rece) koncza sie tragicznie. Mam jeszcze pytanie ile legwan je na dzien. Ciezko mi stwierdzic czy moj je, bo nigdy nie robi tego przy mnie. Takze nigdy nie zostawil pustej miski, wiec ciezko mi stwierdzic czy wogole je.