Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 34

Wątek: Sparalizowana legwanica po przejsciach umiera!!!

  1. #1

    Sparalizowana legwanica po przejsciach umiera!!!

    Witam!!

    Mam potworny problem z moja legwanica. Okolo tygodnia temu zniosla 32 jajka (niezapłodnione). Jak to podczas ciazy nic nie jadla. Myslalem ze zacznie jesc. Jednak tak sie nie zdarzylo. Po 2 dniach zaczelem ja karmic na sile. Staram sie jej podawac tofu, liscie kalarepy (jej ulubione), wapno w plynie i srodek (kroplowka) Duphalyte. Zjada to ale niechetnie i malo. Zauwazylem ze zaczal jej sie robic ropniak na przedniej prawej lapie. Pojdzie na operacje jak tylko wydobrzeje. Jednak jest coraz gorzej. Traci kolorki - zamiast zielonego bieleje (glowa) lub pomaranczowieje (glownie lapy i ogon). Od 5 dni ma potworne drgawki. Coraz silnejsze. Miala wczesniej zlamana lewa przednia lape i tam drgawki byly najsilniejsze. Dzisiaj zauwazylem ze ona sie nie rusza! Patrze oddycha. Ale ma wszystkie 4 lapy sparalizowane!! Po wlozeniu do wody nadal sie nie rusza. Przemieszcza sie z wielkim trudem sposobem weza - wyginajac tulow. Dzwonilem do lecznicy do Sonsowca (podali mi ten nr na czacie). Nie wiem co robic - boje sie ze zdechnie.
    Reakcje oczu na swiatlo sa normalne ale zamykanie powiek spowolnione. Kal troche dziwny. Bardzo trudno sie wyproznia - bardzo musi sie napinac. To co robi przypomina kurze jajko po rozbiciu na patelnie. Duzo bialego w ktore wpakowane jest cos czarnego. Biale jest gestsze niz zwykle. Wiek : 5 lat. Dlugosc : 1,1 m Oczy : czarne. Napiszcie co jeszcze podac. Prosze o bardzo szybka odpowiedz! Czuje ze ona powoli umiera. POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!

    LegwanOPOLE


  2. #2
    Inka25
    Guest

    Re: Sparalizowana legwanica po przejsciach umiera!!!

    Tutaj może chyba tylko pomóc wrterynarz. Nie macie w Opolu takich lekarzy???
    Powodzenia. Trzymam kciuki

  3. #3

    Re: Sparalizowana legwanica po przejsciach umiera!!!

    Z Opola do Wrocławia nie jest daleko. Proponuję zwrócić się szybko do dr. Zajączkowskiego. On już wrócił z Ameryki Płd. 0-606-838-300 - to podany tel. komórkowy w razie zagrożenia życia zwierzaka. Czy nie będzie to spowodowane jakimiś powikłaniami po zniesieniu jaj ? Czy coś działo się wcześniej ? Nie zwlekaj. Trzymam kciuki ! Rysiek

  4. #4
    rudi.skrp
    Guest

    Re: Sparalizowana legwanica po przejsciach umiera!!!

    Idź jak najszybciej do weterynarza!!! POWODZENIA !!!!


  5. #5

    Re: Sparalizowana legwanica po przejsciach umiera!!!

    Witaj Patryku
    Rozmawialiśmy dzisiaj telefonicznie, gdy dzwoniłeś do lecznicy.
    Propozycja Ryśka jest w tym przypadku najlepszym rozwiązaniem.
    W tym stanie niema czasu na przypuszczenia co to jest. Przed wyjazdem do Wrocławia proponuję wykonać zdjęcie RTG (jama brzuszna) kolor kału może wskazywać na krwawienie. Ja bym próbował obniżyć temperaturę ciała ale napewno już jesteś po konsultacji z dr Zajączkowskim. Powodzenia

  6. #6

    Re: Sparalizowana legwanica po przejsciach umiera!!!

    0,5 ml vit b6 + 0,5 ml vit b12 + 0,5 ml wapna domięśniowo co 2 dni przez tydzień - powiedz tak wet - owi
    już po pierwszym strzale po kilku godzinach dragawki ustąpią - o ile już nie jest za późno bo to np była agonia....
    powodzenia!


  7. #7

    Re: Sparalizowana legwanica po przejsciach juz nie umiera!!!

    Witam!!

    Wczesniej nie odpisywalem gdyz wczoraj kolo 19:30 zadzwonilem i pojechalem do dr Zajaczkowskiego. Dobrze, ze jest w rekach specjalisty. Postanowilismy, ze zostanie u niego. Nie napisalem nic bo jak wrocilem to byla juz a mialem jeszcze odgroma roboty. Nie wzielem zdjec rentgenowskich z powodow:
    1. Mialy juz 2 miesiace wiec duzo by nie powiedzialy
    2. Wszystko przykrywala tkanka tluszczowa (doktor stwierdzil ze legwanica jest baaaaaardzo gruba) i nic procz zarysu kosci nie bylo widac
    3. Poprostru z pospiechu zapomnialem.
    Dr Zajaczkowski mial dzisiaj rano zrobic zdjecie rentgenowskie. Jesli nic nie wykaze to zrobi badanie krwi. Dowiem sie wynikow dopiero wieczorem (wtedy mam dzwonic). Rokowania sa pomyslne. Kiedy cos sie dowiem to napisze.
    Pozatym dr Zajaczkowski to bardzo mily czlowiek. Juz wiem dlaczego wszyscy go polecaja. Chyba najlepszy fachowiec w Polsce. Ciesze sie ze pojechalem.
    Mam nadzieje, ze wszystko pojdzie dobrze. TRZYMAJCIE ZA NIA KCIUKI!!!!!!!

    LegwanOPOLE


  8. #8

    Re: Sparalizowana legwanica po przejsciach juz nie umiera!!!

    No to ekstra.
    Panie Sułku kochany .
    Wapno przez cały okres był podawany (w syropie) więc o tężyczce raczej niema co myśleć Podawane jest także Duphalite więc na niedobór vit i minerałów niema co narzekać. Ale objawy by na to wskazywały.
    Jestem ciekawy co to było.
    Pozdr Piotr

  9. #9

    Re: Sparalizowana legwanica po przejsciach umiera!!!

    kontynuując gdybanie via net..)
    podobne objawy mają legi, które nie zniosły do końca wszystkich jaj..też jestem ciekaw co wykaże RTG
    a vitaminka b podana i-m cuda potrafi ...(doraźnie ofkors)


  10. #10

    Re: legwanica po przejsciach jest w bardzo ciezkim stanie

    Witam!

    Wlasnie zadzwonilem do dr. Zajaczkowskiego. Nie mial dla mnie dobrych wiesci. Zaraz jak pojechalem spowrotem legwanica zaczela parskac i dusic sie.
    Dr. Zajaczkowski stwierdzil ze to "krwotoczne zapalenie pluc". Podal jej wczoraj wapno i witaminy. Dzieki temu zaczela odzyskiwac wladze w lapach (przednich). Jednak wapno w plynie przy takim ubytku nie wystarcza. Juz wczoraj dr. Zajaczkowski podejzewal tezyczke poporodowa. Dr. Zajaczkowski wogole jej nie wyciagal z terra. Teraz moze byc bardzo roznie. Jest podejzenie, ze to zapalenie jest spowodowane zaleglym jajkiem. Nic nie wiadomo dopoki sie nie wzmocni na tyle by moc ja przeswietlic. Jutro zadzwonie po nastepna porcje informacji. Jak czegos nowego sie dowiem to napisze. Mam nadzieje ze wyjdzie z tego. Jestem za bardzo do niej przywazany by ja stracic. Jest w bardzo dobrych rekach wiec mam nadzieje.

    LegwanOPOLE

    PS. Przepraszam za bledy ort. jesli takie byly. Jest to pisane pod wplywem emocji.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •