niestety sama kapusta to nie jest najlepsze jedzenie. Spróbuj wymieszać ją z plasterkami ogórka, cukini o mlecz jest już ciężko ale poszukaj. Stopniowo zmniejszaj ilośc podawanej kapusty. Pewnie w sklepie był karmiony kapustą i tartą marchewką i stąd jego nawyk żywieniowy, to klasyczna dieta w sklepie zooologicznym. Urozmaicaj diete jak najbardziej się da w końcu znajdzie coś dla siebie a potem już zacznie jeść więcej. Mojego na początku oszukiwałem bazylią i melisą. Niestety idzie zima i kiepsko ze smakowitymi listkami i przysmakami z łąki.