Czytałem ten artykół, żenujący, ale wieksze wrażenie zrobiły na mnie fotki, jedna super! wykluwający się młody ;-), a druga no cóż wzorowy legwan ze zmianami patologcznymi pyska (zapewnie ilustarcja jakiego lega można się dochować postępując wg wskazówek a "poradnika") a propos, jako żródło fachowe służyła autorowi książka wicia borkowskiego, tylko troszku żle zinterpretował ;-)

pozdrawiam