Niedawno w Niemczech rura kupiona i widoki nieziemskie. Wcześniej miałem taką marniutką ;-( . W nowej Uran zielonkawo-turkusowy bo tyle tam legwanów na drzewach siedzi ! :-))) I myć jedzonka nie trzeba, bo nie ma motoryzacji, ani przemysłu ;-)))Pozdrówko! Rysiek